Hokej: "Pasy" chcą narzucić Tychom swoje warunki
Dzisiaj o godz. 18 w Krakowie zostanie rozegrany zaległy mecz między ComArch Cracovią a GKS Tychy.
Oba zespoły mają ostatnio dobre serie. Krakowianie wygrali cztery mecze z rzędu, także tyszanie pod wodzą nowego trenera Miroslava Ihnaczaka spisują się coraz lepiej. Nowy szkoleniowiec nie ukrywa, że jego celem jest zdobycie mistrzostwa Polski.
- Powinniśmy zobaczyć w Krakowie bardzo ciekawy mecz. Doceniamy klasę rywala, ale my też mamy swoje atuty - mówi trener Cracovii Rudolf Rohaczek. - W ostatnich meczach poprawiła się nasza gra w ofensywie, strzeliliśmy sporo bramek. Lepiej wygląda gra w obronie. Musimy zagrać swój hokej, narzucić swoje warunki gry.
Pytam trenera - czy Cracovia stawia sobie za cel zajęcie pierwszego miejsca po sezonie regularnym? ("Pasy" mają w tej chwili 6 punktów straty do lidera Stoczniowca, ale o jeden mecz rozegrany mniej). - Do zdobycia jest jeszcze 57 punktów, więc wszystko może się wydarzyć - mówi Rohaczek.
W Cracovii wciąż nie może grać kontuzjowany napastnik Michał Radwański (uraz barku). To, kto zagra w bramce - Rafał Radziszewski czy Marek Rączka - ma zadecydować się po dzisiejszym, rannym rozruchu.
Tymczasem z Sosnowca nadeszła wiadomość, że klub ten, po serii porażek, zwolnił wczoraj Josefa Zavadila. Na razie nie podano nazwiska jego następcy.
AS - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.