Hokej: Naprzód Janów - Cracovia 4:7

W 6. kolejce II etapu PLH Cracovia wygrała wyjazdowe spotkanie z Naprzodem Janów 7:4. Po tym meczu hokeiści Cracovii nadal zajmują drugie miejsce w tabeli ze stratą trzech punktów do lidera GKS Tychy z którym zagrają w najbliższy piątek (25.01) w Tychach.

Popis w drugiej tercji

ComArch Craccovia wygrała w Janowie choć przegrywała 0-2

1-0 Wojtarowicz 11, 2-0 Pohl 16, 2-1 Hlouch 23, 2-2 L. Laszkiewicz 26, 2-3 Pasiut 27, 2-4 D. Laszkiewicz 32, 2-5 D. Laszkiewicz 35, 3-5 Stachura 41, 3-6 Vercik 54, 3-7 D. Laszkiewicz 58, 4-7 Stachura (59).

Sędziował Marczuk (Toruń). Kary: po 12 minut. Widzów 500.

Akuna Naprzód: M. Elżbieciak - Zatko, Gretka, Stachura, Tabacek, Słodczyk - Gallo, A. Kowalówka, Jóźwik, Pohl, Wojtarowicz - Kulik, Cinalski, Ł. Elżbieciak, Gryc, Podsiadło - Działo, Peksa, Jasicki, Zimka.

ComArch Cracovia: Radziszewski - Csorich, Kuc, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Dulęba, Landowski, M. Piotrowski, Pasiut, Drzewiecki - P. Noworyta, Kłys, Hlouch, Mihalik, Vercik - Marcińczak, Wajda, Witowski, Badżo, Kowalówka

Po szybkim, ciekawym meczu "Pasy" wygrały w Janowie, choć w pierwszej tercji przeżywały ciężkie chwile, a rywal prowadził 2-0. Ale w drugiej tercji krakowianie zdemolowali gospodarzy, wygrali tę odsłonę 5-0!

Pierwsza tercja układała się po myśli Naprzodu, w 11 min po szybkiej kontrze Wojtarowicz pokonał Radziszewskiego.

W 16 min gospodarze wykorzystali grę w przewadze i było 2-0.

Trener Rohaczek dokonał zmian, przeszedł na grę trzema formacjami i w drugiej tercji na lodowisku dominowali krakowianie.

Serię bramek rozpoczął w 23 min Czech Hlouch (gospodarze grali w podwójnym osłabieniu), potem w 26 min Leszek Laszkiewicz odebrał krążek obrońcy z Janowa i doprowadził do remisu.

W 27 min krakowianie prowadzili już 3-2 po golu Pasiuta. Gospodarze jeszcze nie rezygnowali, w 29 min Wojtarowicz przegrał pojedynek z Radziszewskim. W 32 i 35 min trafiał Daniel Laszkiewicz i było 5-2.

W ostatniej tercji krakowanie kontrolowali przebieg wydarzeń na lodzie, z obu stron padły po dwa gole. Dla gospodarzy dwa razy trafiał Stachura, w Cracovii pozyskany niedawno Słowak Vercik (to już jego trzeci gol dla "Pasów") i znowu Daniel Laszkiewicz.

W Cracovii pojawił się po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją Damian Słaboń, ale nie jest jeszcze w pełni sił, po 1. tercji zjechał z lodu, w I ataku na środku grał Badżo.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.