Hokej: Krajobraz po wybuchu
W sobotę wcześnie rano miał odbyć się mecz I ligi hokeja kobiet Cracovii z Sekcją Żeńską GKS Tychy. To spotkanie z oczywistych względów nie doszło do skutku.
W sobotę i w niedzielę druga drużyna Cracovii miała rozegrać dwa mecze wyjazdowe z HC Katowice. Te spotkania zostały przełożone bowiem w zdemolowanych przez wybuch szatniach utknął sprzęt sportowy.
Z tego samego powodu ucierpieli również najmłodsi adepci hokeja na lodzie. Na finałowy turniej Mistrzostw Polski dzieci urodzonych w 2000 roku i młodszych rozgrywany w sobotę w Nowym Targu nie pojechała drużyna Żaków Cracovii prowadzona przez trenerów Stanisława Urbana i Marcina Cieślaka.
Skutki wybuchu dotkną również mieszkańców Krakowa, którzy co najmniej przez kilka najbliższych dni nie będą mogli korzystać ze ślizgawki na lodowisku. Hala przy ul. Siedleckiego będzie również zamknięta dla szkół i instytucji prowadzących zajęcia na lodowisku.
W niedzielę mistrzowska drużyna Cracovii miała rozegrać przy ul. Siedleckiego mecz hokejowej Ekstraligi z Podhalem Nowy Targ. To spotkanie odbędzie się w innym terminie bowiem Cracovia nie może przystąpić do tego meczu nawet na innym niż krakowskie lodowisku.
? Wiemy, że w przypadku siły wyższej powinniśmy znaleźć obiekt zastępczy. Ale nie mamy w czym grać. Nadzór budowlany wydał zakaz wejścia do szatni, gdzie jest przechowywany sprzęt. Nie wiemy, kiedy będziemy mogli wejść do budynku ? tłumaczy Rafał Wysocki , członek zarządu MKS Cracovia SSA.
Pod znakiem zapytania stoi również możliwość rozegrania kolejnego spotkania Cracovii z Zagłębiem Sosnowiec, które zgodnie z terminarzem powinno odbyć się we wtorek w Krakowie.
- Klub zwrócił się i do Wydziału Gier i Dyscypliny i do prezesów klubów, czyli do Wojas Podhale Nowy Targ i HC Katowice z prośbą o przełożenie meczów. Nie jesteśmy dziś w stanie powiedzieć, kiedy nasze lodowisko zostanie ponownie dopuszczone do użytku ? mówi Rafał Wysocki.
W sobotę na miejscu eksplozji pracowali eksperci, którzy ustalają przyczyny wybuchu. Uprzątnięto już blachy zerwane z poszycia hali. Konieczne było odłączenie energii elektrycznej co spowodowało rozmrożenie tafli lodowiska.
Crac
Fot. Uluśka
Źródło: własne / e-hokej.pl
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.