Hokej: Drugie zwycięstwo

W trzeciej kolejce PLH hokeiści Cracovii odnieśli drugie zwycięstwo w tym sezonie zwyciężając na własnym lodowisku Podhale Nowy Targ. Po tym spotkaniu podopieczni trenera Rudolfa Rohaczka zajmują trzecie miejsce w tabeli. Kolejny mecz Cracovia rozegra w piątek w Tychach.

Cracovia ? Podhale 7-2 (2-1, 1-0, 4-1)

Pozostałe wyniki III kolejki:

Tabela:

1. TKH Toruń 3 9 22-4 3-0-0-0-0
2. Stoczniowiec 3 9 14-5 3-0-0-0-0
3. Comarch Cracovia 3 6 16-9 2-0-0-0-1
4. GKS Tychy 3 5 8-8 1-1-0-0-1
5. KH Sanok 3 4 10-13 1-0-0-1-1
6. Wojas Podhale 3 4 7-11 1-0-0-1-1
7. Naprzód Janów 3 3 8-13 1-0-0-0-2
8. TH Unia Oświęcim 3 3 7-17 1-0-0-0-2
9. Polonia Bytom 3 2 8-11 0-1-0-0-2
10. KH Zagłębie 3 0 6-15 0-0-0-0-3

Mistrz na łopatkach

Po bardzo dobrym meczu "Pasy" wygrały z "Szarotkami" 7-2

ComArch Cracovia - Wojas Podhale 7-2 (2-1, 1-0, 4-1)

1-0 Pasiut 5, 2-0 Marcińczak 7, 2-1 Baranyk 18, 3-1 Słaboń 34, 4-1 Badżo 43, 5-1 Pasiut 47, 6-1 Hlouch 48, 6-2 Bakrlik, 7-2 Słaboń 57.

Sędziował Włodzimierz Marczuk (Toruń), kary: Cracovia 16; Podhale 14 minut. Widzów 1 200.

Cracovia: Radziszewski - Csorich, Czerny, D. Laszkiewicz, Słaboń, L. Laszkiewicz - Dulęba, Marcińczak, Witowski, Pasiut, M. Piotrowski - Kłys, Kuc, Hlouch, Badżo, Spirin - Noworyta, Wajda, Cieślak.

Podhale: Rajski (48 Ziaja) - Wilczek, Sroka, Kacir, Zapała, Różański - Dutka, Pospisil, Baranyk, Voznik, Z. Podlipni - B. Piotrowski, Łabuz, Ł. Batkiewicz, Biela, Malasiński - Bakrlik.

Na lodowisku przy ul. Siedleckiego powiało halnym, ale z... Krakowa! "Pasy" w bezapelacyjny sposób pokonały "Szarotki", można powiedzieć, iż mistrz znalazł się na łopatkach.

Krakowianie poszli za ciosem, grali bardzo agresywnie na całym lodowisku, nie pozwalali się rozjeżdżać rywalom. W 7 min było już 2-0, gospodarze wykorzystali grę w przewadze i Marcińczak atomowym strzałem pokonał Rajskiego. W 11 min "bombę" Kłysa obronił Rajski, a w 17 min D. Laszkiewicz z bliska trafił w zewnętrzną stronę siatki. Za moment na ławkę kar powędrował M. Piotrowski i po 36 sekundach Baranyk z bliska wepchnął krążek do siatki. Radziszewski protestował, że przed oddaniem strzału bramka została ruszona.

Sędzia zarządził oglądanie wideo, ale okazało się, że obraz na wideo był nieczytelny, bo zaparowała kamera. I sędzia wskazał na środek. Pierwsza tercja była znakomita, ostre tempo, walka z obu stron

W drugiej tercji tempo jakby trochę spadło, oba zespoły czekały na swoją szansę. 33 minuta - atak Podhala dwóch na jednego i Batkiewicz przegrał pojedynek z Radziszewskim, poszła kontra i po akcji braci Laszkiewiczów Słaboń "huknął" w samo okienko. W 3 minuty później strzelec gola wdał się w słowną utarczkę z arbitrem i otrzymał karę 10 minut. W ostatnim fragmencie drugiej tercji Rajski dwukrotnie ratował gości po strzałach Badżo i Witowskiego.

Na początku trzeciej tercji Sroka otrzymał dwie karne minuty. Kiedy szykował się do powrotu na lód, brakowało 3 sekund, Badżo, po kontrze, podwyższył na 4-1.

Mecz był już praktycznie rozstrzygnięty, "Pasy" grały teraz na luzie, raz po raz przeprowadzając szybkie, pomysłowe akcje. W 47 min pogubiła się obrona Podhala i Pasiut z dobitki podwyższył na 5-1. W minutę później błąd popełnił Rajski i po strzale Hloucha gospodarze prowadzili już 6-1. Zdenerwowany Rajski zjechał do boksu, zastąpił go Ziaja.

W 49 min jedyny błąd w tym meczu popełnił Radziszewski, przepuszczając między nogami strzał Bakrlika. Ale ostatnie słowo należało do Cracovii, swojego drugiego gola z podania L. Laszkiewicza zdobył Słaboń, obrona Podhala stała jak zahipnotyzowana.

Tym razem kibice oglądali mecz w bardzo dobrych warunkach, na lodowisku nie było mgły. To dzięki temu, że na lodowisku zainstalowano dwie dmuchawy.

Gracz meczu

Zdaniem trenerów

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.