Hokej: Cracovia ? Zagłębie Sosnowiec 3:1

W 16. kolejce PLH hokeiści Cracovii pokonali we własnej hali Zagłębie Sosnowiec 3:1.

Czeskie bramki

PLH: po zwycięstwie 3-1 nad Zagłębiem Sosnowiec hokeiści Cracovii awansowali na drugie miejsce

ComArch Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 3-1 (2-0, 1-0, 0-1)

1-0 Badżo 6, 2-0 Badżo 7, 3-0 Hlouch 25, 3-1 Zachariasz 57.

Sędziował Dzięciołowski z Bydgoszczy. Kary: 14 - 16 minut. Widzów 1000.

ComArch Cracovia: Radziszewski - Csorich, Czerny, D. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Marcińczak, Dulęba, Witowski, Pasiut, M. Piotrowski - Wajda, Noworyta - Hlouch, Badżo, Spirin - S. Kowalówka, Cieślak, S. Urban.

Zagłębie: Jaworski - Gabryś, Rutkowski, M. Puzio, Horny, Luka - P. Urban, Labryga, Jaros, Zachariasz, Klisiak - Holik, Dronia, Ślusarczyk, Pawlak, Bernat - Chabior, Duszak, M. Kozłowski, T. Kozłowski, Twardy.

To był "czeski mecz". Wszystkie trzy bramki zdobyli dla Cracovii gracze zza południowej granicy: dwa razy trafił do siatki Marek Badżo, raz Roman Hlouch. Po tym zwycięstwie, odniesionym w dobrym stylu, "Pasy" awansowały na drugie miejsce w tabeli Polskiej Ligi Hokejowej.

Krakowianie zaprezentowali wczoraj dobry hokej. Grali agresywnie, "wysoko" atakowali rywala, nie pozwalając Zagłębiu na rozwijanie akcji ofensywnych, a w bramce pewnie bronił Rafał Radziszewski.

Mecz zaczął się od dwóch kar dla graczy Cracovii, ale Zagłębie tego nie wykorzystało. W 6 min z kolei "Pasy" grały w przewadze. Badżo po indywidualnej akcji i ograniu Jaworskiego posłał krążek do siatki. 17 sekund później Czech skopiował swój wyczyn, dostał podanie zza bramki od Rosjanina Spirina i mocnym strzałem pokonał bramkarza - 2-0 dla gospodarzy!

W 25 min goście grali w podwójnym osłabieniu. Kiedy na lód wracał pierwszy z ukaranych (Zachariasz), Hlouch potężnym strzałem trafił do siatki. W 28 min świetną indywidualną akcję przeprowadził Spirin, minął dwóch rywali, ale nie pokonał Jaworskiego. W 32 min Zachariasz z metra nie trafił do siatki. W końcówce tej tercji efektowną indywidualną akcję przeprowadził Pasiut, ale znowu Jaworski był na posterunku.

W ostatniej tercji częściej atakowali sosnowiczanie, ale nie mogli pokonać świetnie dysponowanego Radziszewskiego. Tajemnicą bramkarza Cracovii pozostanie, jak w 56 min obronił strzał i dobitkę Rutkowskiego. Ambitni goście w 57 min strzelili wreszcie bramkę, uczynił to mocnym strzałem po lodzie Zachariasz. Cracovia grała wówczas w osłabieniu.

Dwa razy Badżo

- Cieszę się ze strzelenia dwóch goli. Z rodakiem Romanem Hlouchem zagraliśmy dobrze, mogliśmy strzelić nawet więcej goli. Uważam, że w następnych meczach może być tylko jeszcze lepiej - skomentował po meczu gracz Cracovii Tomasz Badżo.

Zdaniem trenerów

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.