Hokej: Cracovia za rok będzie miała większą kasę

Profesor Janusz Filipiak i jego firma ComArch obiecuje dalsze wspieranie hokeistów.

Hokeiści Comarch Cracovii po raz siódmy w historii zostali najlepszym zespołem w Polsce. Ich finałowa rywalizacja z GKS Tychy była szalenie emocjonująca i, poza ostatnim meczem, stała na bardzo dobrym poziomie.

Co zadecydowało o sukcesie Pasów? Na pewno szeroka kadra. Trener Rudolf Rohaczek słynie z tego, że w trakcie sezonu chce mieć do dyspozycji aż pięć formacji. To pozwala na rozsądniejsze gospodarowanie siłami zawodników i nie powoduje paniki w przypadku kontuzji.

W tym sezonie w decydującej fazie play-off Cracovia poszła na całość, zatrudniając aż siedmiu obcokrajowców. W naszej lidze grać może tylko pięciu, więc trener musiał dokonywać wyboru. To rozwiązanie dość kontrowersyjne i kosztowne, ale przyniosło skutek, zwłaszcza że nowo zatrudnieni zawodnicy, jak Vladimir Burzil czy Jozef Mihalik, znacznie podnieśli jakość zespołu.

Tego ostatniego nie mógł nachwalić się trener Rohaczek. - Wykorzystany przez niego rzut karny w piątym meczu był przełomowym momentem finałów - ocenił krakowski szkoleniowiec. - Poza tym wygraliśmy te finały, bo byliśmy znakomicie przygotowani pod względem fizycznym. W ostatnim meczu moi zawodnicy jeździli szybciej i dlatego tyszanie popełniali tyle fauli.

Czas euforii jednak powoli mija. Jaka więc przyszłość czeka mistrzów Polski? Prezes i właściciel klubu Janusz Filipiak nie ma wątpliwości: - Mamy młodą, perspektywiczną drużynę - twierdzi. - Większość zawodników ma dłuższe kontrakty. Po analizie sezonu zastanowimy się, w jaki sposób można wzmocnić zespól. - Będziemy chcieli utrzymać jak najwięcej zawodników z obecnego zespołu - dodaje trener Rohaczek.

- Rozmowy już trwają. Chodzi tu przede wszystkim o zawodników zagranicznych, bo z tymi nie podpisuje się długich kontraktów. Myślę, że do czwartku wiele powinno się wyjaśnić. Nadal chcę mieć szeroką kadrę, bo w drużynie musi być konkurencja. Planuję jednak, że tę piątą formację mają tworzyć zawodnicy młodzi, którzy nabierają doświadczenia.

Dla przyszłości hokeja w Cracovii ogromne znaczenie będzie miała modernizacja lodowiska. Teraz kibice mecze mistrza Polski oglądają w koszmarnych warunkach. Istnieje jednak szansa, że już jesienią to się zmieni. - Może przed nowym sezonem uda się postawić dwie trybuny z krzesełkami. Część pieniędzy jest zagwarantowana w miejski budżecie przez miasto, czekamy na dalsze dofinansowanie. Decyzję podejmie rada miasta. Wywalczenie złotego medalu powinno sprawić, że decyzja będzie pozytywna - z powiada Filipiak.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.