Hokej: Cracovia podejmuje KH Sanok
Niepokonana na swoim lodowisku Cracovia podejmuje dzisiaj KH Sanok, z którym zupełnie niespodziewanie przegrała w pierwszej rundzie (2:5). Sanoczanie zapowiadają, że chcą wywalczyć punkty również w Krakowie.
- KH jest drużyną nieobliczalną, ale to będzie zupełnie inny mecz niż ten w Sanoku. Przed własną publicznością czujemy się znacznie pewniej - mówi bramkarz krakowskiej drużyny Rafał Radziszewski.
Krakowianie nie zagrają jednak w najmocniejszym składzie. Czeski szkoleniowiec ?Pasów" Rudolf Rohaczek będzie musiał dokonać roszad w ustawieniu, gdyż dwaj doświadczeni obrońcy: Jarosław Kłys oraz Jarosław Kuc zmagają się z urazami. Kontuzja Kłysa jest na tyle poważna, że grozi mu operacja, a co za tym idzie dłuższy rozbrat z hokejem.
W formacji obronnej Cracovii powinni za to wystąpić Tomasz Landowski i Mateusz Dubel, którym (po kilku tygodniach oczekiwania) Polski Związek Hokeja na Lodzie wydał zgodę na grę. W dalszym ciągu na lodzie nie będzie mógł się pojawić napastnik Filip Drzewiecki. Sprawą wychowanka Stoczniowca Gdańsk, który w maju podpisał kontrakt z Cracovią, PZHL zajmie się w poniedziałek.
Hokeiści z Sanoka przyjeżdżają do Krakowa w bojowych nastrojach. - Marzy nam się powtórka, ale teraz będzie znacznie trudniej. Cracovia gra u siebie i na pewno będzie chciała się zrewanżować za przegraną na naszym terenie - mówi Maciej Mermer, napastnik KH, który w pierwszym meczu obu drużyn zdobył jedną bramkę i zaliczył asystę. - Na pewno nie przestraszymy się Cracovii. Do tej pory na wyjazdach prezentujemy się dobrze, dlatego tym bardziej liczymy na jakąś zdobycz punktową - zaznacza Mermer.
Podobnego zdania jest Andrzej Słowakiewicz, trener KH Sanok. - Najważniejszy będzie spokój. Jeśli zawodnicy wypełnią założenia taktyczne, będziemy świadkami ciekawego widowiska - mówi. To spotkanie będzie transmitowane w TVP Sport (początek o godz. 19.05) (...).
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.