Zmiana gospodarza - 22. kolejka PHL
Pierwotnie mecz 22. kolejki PHL miał być rozegrany w Krakowie, jednak ze względu na mecz piłkarskiej reprezentacji U-21 na stadionie Cracovii, Pasy wnioskowały o zmianę gospodarza i jastrzębianie nie robili problemów. Początkowo podobnie było na lodzie. Gracze JKH nie stwarzali problemów niemal do końca drugiej tercji, jednak wtedy przypomnieli sobie, że to oni są gospodarzem tego spotkania i dzięki dwóm kilkuminutowym zrywom wygrali mecz.
JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 4:2 (0:0, 2:2, 2:0)
- 0:1 - Milan Kostourek (Wiśniewski) 23:54 5/5
- 0:2 - Patryk Noworyta 34:24 rzut karny
- 1:2 - Mateusz Danieluk (Král) 38:37 5/5
- 2:2 - Maciej Urbanowicz (Procházka, Flašar) 39:36 5/5
- 3:2 - Mateusz Danieluk (Král) 40:13 5/5
- 4:2 - Richard Bordowski (Král) 41:58 5/5
Jastrzębie: Odrobny (Zabolotny) – Labryga, Górny; Danieluk, Král, Bordowski - Bryk, Marzec; Urbanowicz, Procházka, Zdeněk - Flašar, Minge; Sołtys, Kulas, Ł. Nalewajka – Kostek
Cracovia: Radziszewski (Kulig) - A. Kowalówka, Noworyta; Chmielewski, Słaboń, S. Kowalówka - Žvatora, Kłys; Wiśniewski, Kostourek, Kozłowski - Galant, Dąbkowski; Cieślicki, Rutkowski, D. Laszkiewicz – Witowski, Zieliński; Lehmann, Sznotala
Kary: Jastrzębie - 6 min; Cracovia - 6 min.
Sędzia: Paweł Meszyński oraz Jacek Bernacki i Leszek Kubiszewski
Widzów: 800
Po dość sennej pierwszej tercji wydarzenia na lodzie nabrały tempa w drugiej części gry. W 24. minucie Wiśniewski dograł krążek do boku do Milana Kostourka, a Czech niespodziewanie wypalił z ostrego kąta i znów zaskoczył Odrobnego. Znów, gdyż poprzednie trafienie gracza Pasów to gol przeciwko Krynicy, w bramce której stał wtedy Odrobny. W 35. minucie sędzia Meszyński podyktował rzut karny za faul na Patryku Noworycie. Obrońca Pasów niczym stary wyga sugestywnym zwodem pociągnął Odrobnego w kierunku prawego słupka, po czym pewnie przełożył gumę na lewo i trafił w odsłoniętą bramkę. Brawo! Niestety w końcówce tercji gospodarze zerwali się do walki. Najpierw strzał Krála trącił Danieluk, a na 24 sekundy przed syreną kończącą tercję, Urbanowicz zaskoczył „Radzika” i wcisnął mu krążek z backhandu tuż przy słupku. Po czterdziestu minutach był więc remis, jednak już w 13. sekundzie trzeciej tercji jastrzębianie objęli prowadzenie po kolejnej akcji Krála z Danielukiem. Niestety niespełna dwie minuty później było już 4:2 – tym razem asystę Krála sfinalizował Bordowski.
Cracovia nie zdołała już odbudować swojej gry ofensywnej i mimo prób nie udało się zepchnąć gospodarzy do obrony. Na 40 sekund przed końcem tercji na ławkę kar powędrował Labryga. Dyrygujący drużyną spoza boksu trener Rohaček wziął czas i do wznowienia pod bramką Odrobnego stanęliśmy w sześciu. Wynik nie uległ jednak zmianie i Pasy wracają do Krakowa bez punktów.
Następny mecz rozegramy na własnym lodowisku. W piątek 22 listopada podejmujemy ekipę GKS Tychy. Początek spotkania od godziny 18,00.
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.