Walczyć jak Sparta! Cracovia zwycięża w Oświęcimiu

cracovia-unia-hokej

W piątek 21 października Cracovia wybrała się do Oświęcimia na mecz w ramach 14. kolejki PLH. Pojedynek z Unią był niezwykle emocjonujący i co ważne zakończył się zwycięstwem. Dzięki temu Pasy obroniły czwartą pozycję w tabeli.

PLH: Aksam Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 3:4 (0:2, 0:0, 3:2)

  • 0:1 - Piotr Sarnik (L. Laszkiewicz) 7:24' 5/4
  • 0:2 - Leszek Laszkiewicz (Słaboń) 7:46' 5/5
  • 1:2 - Wojciech Wojtarowicz (A. Kowalówka) 45:51' 4/5
  • 2:2 - Patryk Noworyta (Riha) 47:01' 5/5
  • 3:2 - Lukas Riha  48:12' (rzut karny)
  • 3:3 - Leszek Laszkiewicz (Sarnik) 57:33' 5/4
  • 3:4 - Piotr Sarnik (L. Laszkiewicz) 58:11' 5/5

Unia: Witek (Zborowski) - Noworyta (2), Żatko (2), Riha, Tabacek, Valusiak - Piekarski, Połącarz, Jaros, Prochazka, Łopuski (2) - Gabryś, Cinalski, Wojtarowicz, S. Kowalówka, Modrzejewski (2) - Urbańczyk, A. Kowalówka, Jakubik, Stachura, Piotrowicz (2).

Cracovia: Radziszewski (Raszka) - Wajda, Besch, L. Laszkiewicz, Słaboń, Sarnik (2) - Prokop, Immonen (2), Lenius (2), Dvorak, Martynowski (2) - Wilczek, Kulik, Piotrowski, Biela, Sucharski (2) - Chmielewski, Rutkowski, Kosidło.

Kary: Unia - 10 , Cracovia - 10.

Sędziowie: Włodzimierz Marczuk (główny), Wojciech Moszczyński - Sławomir Szachniewicz (liniowi).

Widzów:  2000.

W ostatnich dniach na drużynę hokejową spadł spory cios, jakim była dyskwalifikacja Daniela Laszkiewicza. W sportowym sensie wymusiło to na trenerze Rohačku kolejne roszady w zestawieniu formacji. W pierwszym ataku, obok Leszka Laszkiewicza i Damiana Słabonia zagrał pierwszy raz Piotr Sarnik i przebieg spotkania pokazał że takie zestawienie pierwszej formacji okazało się kluczem do zwycięstwa.

cracovia-unia-hokej

Mecz rozpoczął się od niemal pięciominutowego okresu gry, w którym obie drużyny płynnie zmieniały formacje na lodzie i obie wypracowały sobie po dwie dogodne sytuacje strzeleckie. Bramkarze zachowali jednak czyste konto. Obraz gry uległ zmianie wraz z pierwszym wykluczeniem. Pasy skutecznie wykorzystały liczebną przewagę na lodzie i po dograniu Leszka Laszkiewicza oko w oko z Witkiem stanął Piotr Sarnik. Co prawda bramkarz unitów zdołał zatrzymać pierwszy strzał ale wobec dobitki był już bezradny, 1:0. Dwadzieścia sekund później było już 2:0 dla mistrzów Polski i znów była to zasługa pierwszej formacji. Damian Słaboń dociśnięty przez obrońcę do bandy za bramką oświęcimian zdołał odegrać krążek przed bramkę do nadjeżdżającego Leszka Laszkiewicza. ?Laszka? strzelił obok kładącego się na lodzie bramkarza, jednak krążek minął słupek... po czym odbity od bandy wrócił na łopatkę kija naszego napastnika, i Leszek z dużym refleksem zawinął go obok słupka do bramki. Unici długo nie potrafili się pozbierać po tych ciosach.

Cracovia umiejętnie ustawiała się w strefie obronnej i do końca pierwszej tercji nie było większych zagrożeń pod bramką Rafała Radziszewskiego. Wynik spotkania pozostawał bez zmian także w drugiej tercji. Kiedy jednak w trzeciej części gry, gospodarze w niespełna trzy minuty najpierw doprowadzili do remisu, a potem objęli prowadzenie, wydawało się że Cracovii ciężko będzie odbudować się w tym spotkaniu.

Bramka na 1:2 padła w ostatnich dziesięciu sekundach gry w osłabieniu. Wojtarowicz zmienił tor lotu krążka po uderzeniu Adriana Kowalówki. Po chwili był remis (Patryk Noworyta uderzył spod niebieskiej). Trener Rohaček wziął czas, jednak nie udało się wybić unitów z uderzenia. Niespełna minutę później Riha był nieprzepisowo zatrzymywany przez Prokopa i sędzia Marczuk podyktował już 11 rzut karny w tym sezonie. Sam poszkodowany ruszył w kierunku ?Radzika? i mocnym uderzeniem z klepki wpakował krążek tuż przy słupku. Od 0:2 do 3:2! Hala oświęcimskiego MOSiR-u szalała i w 49. minucie trudno było odnaleźć przesłanki prowadzące Cracovię do zwycięstwa.

Pracę na lodzie wykonywała rzecz jasna cała drużyna, jednak trudno wyobrazić sobie sukces drużyny bez tego co wnieśli gracze pierwszej piątki, a szczególnie Leszek Laszkiewicz i Piotra Sarnik. Najpierw ?Laszka? doprowadził do remisu, wykorzystując instynkt snajpera. Cracovia miała w tym czasie przewagę (kara dla Noworyty), Leszek dobił krążek po dorzuceniu gumy przez Bescha spod niebieskiej i próbie strzału Piotra Sarnika. Po chwili duet Leszek Laszkiewicz ? Piotr Sarnik definitywnie uciszył halę w Oświęcimiu. Do końca spotkania pozostały niespełna dwie minuty i Pasy utrzymały przewagę do końcowej syreny, broniąc się przez ostatnie 45 sekund, w pięciu przeciwko sześciu graczom z pola, po tym jak trener Suchanek wycofał bramkarza.

Zwycięstwo w derbach Małopolski umocniło Cracovię na czwartej pozycji w tabeli. Unia pozostała na piątym miejscu i ma trzy punkty straty (oraz jeden mecz zaległy). W niedzielę czeka nas kolejny trudny wyjazd. O godzinie 17,00 Cracovia zagra w Tychach z tamtejszym GKS.

Najbliższy mecz w Krakowie zostanie rozegrany dopiero w piątek 28 października. W hali przy ulicy Siedleckiego gościć będziemy ekipę Nesty Toruń. Początek spotkania  zaplanowano na godzinę 18,00.

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

BARDZO CENNE ZWYCIESTWO

LL czlowiek orkiestra strzela gole,asystuje z goraczka na antybiotykach decyduje o obliczu Naszej druzyny potrzebne wsparcia w innych formacjach bo bieda az piszczy?poki co wielkie dzieki za emocje,hart ducha,walke do konca i?. wieczny glod na gole;)

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.