Tępy lód w Krakowie – 7. kolejka PHL
Pierwsze w sezonie konfrontacja obu drużyn miała nietypowy przebieg. Mecz układał się po myśli biało-czerwonych do 24. minuty, kiedy to po koszmarnym błędzie Marcina Wiśniewskiego goście doprowadzili do wyrównania. Od tego momentu sprawy przybrały kuriozalny obrót. Przyjezdni nie byli wstanie wykorzystać dwóch okresów w podwójnej przewadze, ale zwycięską bramkę zdobyli podczas gry w osłabieniu... Cracovii tymczasem kompletnie nic nie wychodziło i nawet lód przy Siedleckiego sprzyjał przyjezdnym.
Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 1:2 (1:0; 0:2; 0:0)
- 1:0 - Petr Dvořak (Wajda, Valčák) 19:01 5/5
- 1:1 - Petr Polodna (Bordowski) 23:09 5/5
- 1:2 - Leszek Laszkiewicz (Pastryk) 30:52 4/5
Cracovia: Radziszewski (2) (R. Kowalówka) - A. Kowalówka, Noworyta, McCauley (4), Słaboń, S. Kowalówka - Wajda, Kłys (2), Wiśniewski, Valčak, Dvořak - Dąbkowski, Liotti (4), Kalus, Pasiut, Stoklasa - Kruczek, Witowski, Kisielewski, Kozłowski, Fraszko.
Jastrzębie: Odrobny (Zabolotny) - Rompkowski (2), Nemeček, Bordowski (4), Polodna, Laszkiewicz - Protivny (2), Bryk, Plichta (2), Steber, Drzewiecki - Górny, Alexiuk (2), Bondariev, Danieluk, Kulas - Pastryk, Kantor, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, Marzec.
Kary: Cracovia - 12 min; Jastrzębie - 12 min.
Sędziowie: Maciej Pachucki oraz Maciej Byczkowski i Sebastian Adamoszek
Widzów: 1400
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.