Strata punktów w Sosnowcu
W spotkaniu 38. kolejki PLH Comarch Cracovia, prowadząc po pierwszej tercji 3:0, ostatecznie przegrała po dogrywce z Zagłębiem Sosnowiec. Strata dwóch punktów, wobec zwycięstw rywali w walce o miejsce w czołowej czwórce play-off oznacza, że przewaga nad piątą w tabeli Unią Oświęcim stopniała do dwóch punktów. We wtorek Pasy zagrają w Krakowie z liderem z Sanoka.
Zagłębie Sosnowiec ? Comarch Cracovia 4:3 d. (0:3, 2:0, 1:0, d.1:0)
- 0:1 Aron Chmielewski (Dulęba, Martynowski) 00:49 5/5
- 0:2 Rafal Martynowski (Dvořak) 08:01 5/5
- 0:3 Leszek Laszkiewicz (Wajda, Kowalówka) 18:31 5/5
- 1:3 Jarosław Dołęga (Cychowski, Szewczyk) 28:33 5/5
- 2:3 Artur Ślusarczyk 37:57 5/4
- 3:3 Jarosław Dołęga (Zdeněk) 52:18 5/5
- 4:3 Michał Działo (Dołęga, Zdeněk) 61:17 4/4
Zagłębie: Szydłowski (Nowak) - Kuc (2), Duszak, Ślusarczyk, Zachariasz, Kostecki - Działo, Cychowski, Szewczyk, Zdeněk (2), Dołęga - Banaszczak (4), Kurz, Kisiel (2), Białek (4), Baca - Jaskólski, Kostromitin.
Cracovia: Raszka (Radziszewski) - Wajda, Besch (2), Laszkiewicz (4), Słaboń, Sarnik - Prokop, Dulęba, Chmielewski (2), Dvořak, Martynowski (2) - Kowalówka, Witowski, Piotrowski, Rutkowski, Cieślicki - Kulik, Sznotala, Lenius, Biela, Horowski.
Kary: Zagłębie ? 14, Cracovia - 10
Sędziowie: Paweł Meszyński, liniowi: Rafał Gawron - Bartosz Kaczmarek
Widzów: 300
Mecz w Sosnowcu świetnie rozpoczął się dla podopiecznych Rudolfa Rohačka. Już w 49 sekundzie Aron Chmielewski pokonał Szydłowskiego. Pasy cały czas nakręcały tempo gry i przyniosło to kolejne efekty. Najpierw w 9, a potem jeszcze w 19 minucie, trafiali kolejno Rafal Martynowski i Leszek Laszkiewicz i na pierwszą przerwę mistrzowie Polski zjeżdżali z solidną trzy bramkową zaliczką.
Niestety w drugiej tercji Pasy dały sosnowiczanom nadzieję. Najpierw trafił Dołęga, a potem gospodarze wykorzystali okes gry w przewadze i uderzenie Ślusarczyka z niebieskiej wylądowało w okienku bramki Raszki. W między czasie Cracovia znów nie popisała się rozgrywając przewagę (w tym 17 sekund 3 na 5). Co prawda Sarnik pokonał w tym czasie Szydłowskiego ale sędziowie zinterpretowali zdarzenie jako celowe zagranie łyżwą.
Na początku trzeciej tercji gospodarze doprowadzili do remisu i co gorsza zdołali utrzymać ten rezultat do końcowej syreny. Na dodatek to oni popisali się składna akcją w drugiej minucie dogrywki i w efekcie wracamy do Krakowa tylko z jednym punktem...
Do końca sezonu zasadniczego pozostały już tylko cztery kolejki. We wtorek 7 lutego, zagramy przy Siedleckiego z Ciarko Sanok, w piątek 9 lutego gramy w Nowym Targu, w niedzielę 12 lutego podejmujemy JKH GKS Jastrzębie, a w ostatniej kolejce we wtorek 14 lutego Cracovia zagra z Unią w Oświęcimiu. Wygląda na to że walka o miejsca w play-off toczyć się będzie do samego końca.
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Hokej
Kibic1995
19:04 / 06.02.12
Zaloguj aby komentować