Sanok rozbity! Pasy wchodzą na wysokie obroty!
Niedzielny mecz z KH Sanok, okazał się najciekawszym widowiskiem spośród tych, które hokeiści Cracovii zaprezentowali na krakowskiej tafli w tym sezonie. Dwie pierwsze tercje to prawdziwy popis podopiecznych Rudolfa Roháčka i nawet rozkojarzenie Rafała Radziszewskiego w trzeciej części gry, nie przesłania ogólnego wrażenia. Pasy wchodzą na wysokie obroty!
Comarch Cracovia - Ciarko KH Sanok 5:3 (2:1, 3:0, 0:2)
- 1:0 - Pasiut - Kostuch 2:45 (6/5)
- 1:1 - Dziubiński - Suur 5:05 (5/5)
- 2:1 - Słaboń 18:33 (4/5)
- 3:1 - Piotrowski - Noworyta 21:07 (5/4)
- 4:1 - Słaboń - Piotrowski 29:06 (5/4)
- 5:1 - Pasiut - D. Laszkiewicz 34:35 (5/5)
- 5:2 - Vozdecky - Rąpała 49:51 (5/5)
- 5:3 ? Ivičič 54:54 (5/4)
Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) - Wajda, Kłys (2), D. Laszkiewicz (2), Pasiut, Rutkowski - Noworyta, Hoda, Słaboń, Biela (2), Piotrowski - Simka (2), Dulęba, Kostuch, Dvořak, Martynowski - Landowski (2), Kozak, Bryła, Karcz.
Ciarko KH: Rączka (34:35 Plaskiewicz) - Ivičič (2), Kubat, Vozdecky (2), Milan, Radwański - Suur (2), Rąpała (2), Gruszka (2), Dziubiński, Poziomkowski - Guričan (2), Bigos, Biały, Słowakiewicz, Strzyżowski - Owczarek, Koseda, Wilusz, Maciejko.
Kary: 10 min. - 12 min.
Sędzia: Jacek Rokicki
Widzów: 1300.
Kiedy przed sezonem działacze z Sanoka zatrudnili trenera Mistrzów Polski Milana Jančuškę oraz sprowadzili 13 nowych zawodników, w tym 6 z Podhala, było jasne że aspiracje sanoczan będą ogromne. Tak też ocenił je trener Roháček pytany przed sezonem o pretendentów do tytułu odpowiedział: ?Będę zaskoczony jeśli Sanok nie wygra ligi?. Tyle tytułem wstępu. A co działo się na tafli?
Od pierwszych minut mecz toczony był w żywym tempie. Na trafienie Grzegorza Pasiuta odpowiedział Dziubiński i niemal do końca pierwszej tercji utrzymywał się rezultat remisowy, a obaj bramkarze mieli mnóstwo pracy. Przełomowe wydarzenia w meczu zainicjowała kara dla Daniela Laszkiewicza w 18 minucie. Najpierw krakowianie przez kilkadziesiąt sekund nie pozwolili się zamknąć w swojej tercji, a chwilę potem zadali niespodziewany cios. Krążek w tercji środkowej przechwycił Damian Słaboń i przy bandzie wjechał do tercji sanoczan, po czym kąśliwie uderzył na bramkę strzeżoną przez Marka Rączkę. Były golkiper Pasów przepuścił gumę pod pachą i na przerwę goście zjeżdżali wyraźnie zdeprymowani utratą bramki w takich okolicznościach.
Drugie dwadzieścia minut to zdecydowanie najlepsza tercja Cracovii w tym sezonie Spóźnieni goście uciekali się do gry faul, a Pasy wzorowo rozgrywały przewagi. Najpierw Michał Piotrowski dobił na pustaka krążek po strzale Patryka Noworyty, a na 4-1 podwyższył Damian Słaboń, który po profesorsku zachował się przed bramką Rączki w kolejnej grze w przewadze. Kiedy w 35 minucie krążek po strzale Grzegorza Pasiuta uciekł Rączce z raka i wpadł do siatki, bramkarz gości bez chwili wahania pomknął w kierunku boksu... Co ciekawe jego zmiennik Michał Plaskiewicz zachował już do końca czyste konto, broniąc skutecznie i szczęśliwie.
Po dwóch tercjach było już jednak 5-1. W tercji trzeciej krakowianie próbowali już tylko kontrolować mecz wkładając w grę nieco mnie zaangażowania. Mimo to goście długo nie potrafili narzucić swoich warunków na tafli, Pomimo tego zdobyli jeszcze dwa gole. W 50 minucie na bramkę Rafała Radziszewskiego uderzał Vozdecki, a krążek odbity od barku bramkarza Pasów szerokim lobem wpadł pechowo za jego plecami do siatki. W 55 minucie ?Radzik? dał się zaskoczyć Ivičičowi strzałem zza niebieskiej. W końcówce zrobiło się więc nieco nerwowo, jednak tego dnia Pasy były poza zasięgiem sanoczan. W trakcie spotkania spotkania Pasy straciły Petra Dvoraka, który z podejrzeniem złamania nogi pojechał do szpitala.
W tabeli po zwycięstwach pierwszej trójki status quo. Prowadzi Cracovia 24 punkty, przed GKS Tychy i Unią Oświęcim, obie ekipy mają po 20 punktów. Trzeba jednak pamiętać że Pasy rozegrały o dwa spotkania więcej niż tyszanie i mecze więcej niż gracze z Oświęcimia.
W piątek Cracovia gra ligowy mecz w Krynicy z KTH, a kolejny pojedynek w Krakowie zostanie rozegrany w niedzielę 10 października. Rywalem będzie ekipa MMKS Podhale Nowy Targ.
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Nie rozumiem tego
kkkris
23:36 / 03.10.10
Zaloguj aby komentować