Radzik z shut–outem!
W pierwszym spotkaniu rozgrywanego w Toruniu turnieju European Ice Hockey Challange reprezentacja Polski pokonała po dogrywce Ukrainę 6:5. W zespole narodowym wystąpiło sześciu zawodników Comarch Cracovii.
Polska - Ukraina 6:5 d. (1:2, 2:3, 2:0, d.1:0)
- 1:0 - Maciej Urbanowicz 9:13
- 1:1 - Ołeksandr Pobiedonoscew (Warłamow, Błahy) 15:40 5/4
- 1:2 - Dmytro Nimenko (Donika) 19:49
- 1:3 - Jurij Nawarenko (Donika, Tołstuszko) 21:04
- 2:3 - Rafał Dutka (Pociecha, Kapica) 23:09
- 3:3 - Sebastian Kowalówka (Wajda, Noworyta) 23:48 6/5
- 3:4 - Wołodymyr Ałeksiuk (Bondariew, Nawarenko) 28:50, 5/4
- 3:5 - Witalij Donika (Ałeksiuk, Nawarenko) 32:46
- 4:5 - Kamil Kalinowski (Noworyta, Bagiński) 48:32, 5/4
- 5:5 - Damian Kapica (Pociecha) 50:34
- 6:5 - Rafał Dutka (Dziubiński, Chmielewski) 63:15
Kary: Polska – 6 min; Ukraina – 4 min.
Sędziowie: Gabor Mayer (Rumunia), Lehel Gergely (Węgry) oraz Marcin Polak (Polska), Patryk Kasprzyk (Polska)
Widzów: 2500
Polska: Odrobny (od 33:47 Radziszewski) - Bryk, Rompkowski; Chmielewski, Pasiut, S. Kowalówka - Dutka (2), Pociecha, Kolusz (2), Dziubiński, Kapica - Wajda, Noworyta; Urbanowicz (2), Kalinowski, Bagiński - Wanacki, Kruczek; Guzik, Galant, Kogut
Ukraina: Napnenko - Riabenko, Pobiedonoscew, Błahy, Ramazanow, Warłamow - Ałeksiuk, Nawarenko, Nimenko, Bondariew, Donika - Tołstuszko, Borysenko; Zabłudowsky (2), Hnidenko, Borysenko (2) - Szczerbatiuk, Kuzmyk, Lalka, Czernenko, Zacharow
Na turnieju w Toruniu reprezentacja Polski mierzy się z dwoma rywalami, z którymi rywalizować też będzie na Mistrzostwach Świata Dywizji 1A, które w dniach 19-26 kwietnia zostaną rozegrane w Kraków Arenie. W tym więc sensie piątkowy mecz z Ukrainą i sobotnie starcie z Węgrami stanowi świetne przetarcie przed krakowskim turniejem.
Ukraińcy od zawsze stanowili dla biało-czerwonych wymagającego rywala. Dość powiedzieć że spośród niemal trzydziestu potyczek wygraliśmy dotąd raptem pięć razy. W piątek mecz w bramce reprezentacji rozpoczął Przemysław Odrobny, ale po piątym trafieniu dla Ukraińców, przy wyniku 3:5 dla gości, trener Płachta dokonał zmiany. Rafał Radziszewski spisał się doskonale i już do końca spotkania zachował czyste konto, czym walnie przyczynił się do szóstego zwycięstwa biało-czerwonych nad Ukrainą.
Pozostali gracze Pasów wystąpili w trzech różnych formacjach, a napastnicy Sebastian Kowalówka i Grzegorz Pasiut tworzyli nawet pierwszy atak reprezentacji wraz z byłym naszym zawodnikiem Aronem Chmielewskim. Gracze Pasów mieli bezpośredni udział w zdobyciu trzeciej bramki. Podczas sygnalizacji kary dla zawodnika Ukrainy nasi zawodnicy popisowo rozklepali defensywę rywali i Sebastian Kowalówka pokonał Jewhena Napnenko.
W sobotę Polska zagra z Węgrami, a na zakończenie turnieju w niedzielę, rywalem biało-czerwonych będzie reprezentacja Rumunii.
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Radził jak Szmal!!
wlad
09:40 / 08.02.15
Zaloguj aby komentować