Play-off: O półfinał. Drugie starcie!
Dzień po wysokim zwycięstwie (7:1) na inaugurację play-off w czwartek hokeiści Comarch Cracovia po raz drugi podejmowali na własnym lodowisku zespół Zagłębia Sosnowiec.
Comarch Cracovia – Zagłębie Sosnowiec 9:1 (2:1, 4:0 , 3:0)
- 1 – 0 Marek Racuk 1.41’ (Alan Łyszczarczyk, Mico Luto)
- 1 – 1 Tim Friberg 4.04’ (Christian Blomqvist, Witalij Andrejkiw)
- 2 – 1 Jiri Gula 17.08’ (Alan Łyszczarczyk, Marek Racuk)
- 3 – 1 Damian Kapica 20.40’ (Patryk Wronka, Ales Jezek)
- 4 – 1 Patryk Wronka 23.20’ (Roman Rac, Ales Jezek)
- 5 – 1 Roman Rac 31.41’ (Ales Jezek, Radosław Sawicki) [PP]
- 6 – 1 Vojtech Polak 35.14’ (Jakub Saur, Damian Kapica)
- 7 – 1 Alan Łyszczarczyk 41.37’ (Mico Luoto, Roman Graborenko)
- 8 – 1 Damian Kapica 50.39’ (Patryk Wronka, Vojtech Polak)
- 9 – 1 Roman Rac 58.58’ (Sebastian Brynkus)
Kary: 8 - 6
Comarch Cracovia: Stojanovic – Jezek, Bzdoch, Kasperlik, Rac, Sawicki – Saur, Gula, Wronka, Polak, Kapica – Luoto, Graborenko, Nemec, Racuk, Łyszczarczyk – Krejci, Dziurdzia, Brynkus, Michalski, Tomi
Zagłębie Sosnowiec: Spesny – Motloch, Kotlorz, Friberg, Blomqvist, Bernacki – Krawczyk, Naróg, Pavlenko, Butsenko, Kozłowski – Michałowski, Andreikiv, Witecki, Rzeszutko, Piotrowicz – Dubinin, Khoperia, Bernacki, Sikora, Kogut
Pierwsze dotknięcie krążka w czwartkowy wieczór należało do Cracovii. Pierwsza bramka padła już w 1 minucie 41 sekundzie a jej strzelcem był Marek Racuk po podaniu Alana Łyszczarczyka. W 4 minucie 4 sekundzie do wyrównania doprowadził Tim Friberg po bardzo mocnym strzale Chritiana Blomqvista. Po premierowej bramce sosnowiczan w play offach, zaczęli być coraz bardziej aktywni pod bramką gospodarzy. Goście przez blisko trzy minuty prowadzili intensywne ataki na bramkę Pasów. Po 10 minutach na ławce kar wylądował zawodnik gości i Pasy stanęły pierwszy raz przed szansą gry w przewadze. W ciągu dwóch minut krakowianie nie zdołali jednak skierować krążka do siatki. W 17 minucie 8 sekundzie Cracovia po raz drugi wyszła na prowadzenie za sprawą Jiri’ego Guli, który wykorzystał zamieszanie związane ze złamanie kija przez Krawczyka. W pierwszej tercji nie wydarzyło się już nic istotnego i podobnie jak w dniu poprzednim Pasy na przerwę zjechały z jedną bramką przewagi.
Druga tercja rozpoczęła się od mocnego akcentu ze storny gospodarzy którzy już 40 sekund po rozpoczęciu strzelili bramkę, zdobywcą gola był Damian Kapica. W 23 minucie i 20 sekundzie pięknym strzałem wprost w okienko bramki sosnowiczan popisał się Patryk Wronka zdobywając 4 bramkę dla Cracovii. W 26 minucie spotkania karę mniejsza otrzymał Łyszczrczyk za przeszkadzanie. Gospodarzom udało się obronić grę w osłabieniu mimo kilku groźnych ataków gości. Na 9 minut przed końcem drugiej tercji drugą karę mniejszą otrzymał zespół gości. Mimo gry w przewadze to zawodnicy z Sosnowca obili słupek Stojanovica. Na 50 sekund przed końcem kary Pasy jednak wykorzystały przywilej gry w przewadze i wyszły na czterobramkowe prowadzenie za sprawą Romana Raca. Po tej bramce zawodnicy gości próbowali przeprowadzić arak na bramkę Pasów jednak bezskutecznie. Na 4 minuty i 46 sekund przed końcem drugiej tercji na listę strzelców wpisał się Vojtech Polak. Dużo działo się podczas ostatnich dwóch minut pod bramką gości, nie byli oni jednak dłużni i na 11 sekund przed końcem tercji doprowadzili do groźnej akcji w tercji Cracovii. Nic się jednak nie zmieniło i Cracovia na przerwę przed trzecią tercją zjeżdżała z przewagą 5 bramek.
Trzecia tercja rozpoczęła się w dość spokojnym tempie. Jednak już po minucie i 37 sekundach kolejną bramkę zdobyły Pasy, a jej strzelcem był Alan Łyszczarczyk. Pomimo dużej przewagi bramkowej Pasów Zagłębie atakowało, czego skutkiem była kara dla gospodarzy. Krakowianie jednak zdołali po raz kolejny tego wieczora obronić grę w osłabieniu. Kilkanaście sekund później gospodarze po raz kolejny grali w osłabieniu za sprawą opóźnienia gry przez bramkarza. Podczas tego osłabienia większą aktywnością w ofensywie wywiązywali się jednak krakowianie przez co nie pozwolili sosnowiczanom na groźne ataki na bramkę Stojanovica. Na 9 minut i 21 sekund przed końcem spotkania swą dominację podkreślili gospodarze zdobywając 8 bramkę, strzelcem był Damian Kapica. Na 4 minuty i 45 sekund przed końcem meczu kolejną karę otrzymał zawodnik gości. Zawodnicy Zagłębia obronili osłabienie, chwilę później grali już w przewadze. Mimo Osłabienia to Pasy na minutę i dwie sekundy przed końcem meczu przez dobre rozegranie krążka zdobyli 9 bramkę, strzelcem był Roman Rac. Zagłębie nie było jednak w stanie wykorzystać przewagi i meczu zakończył się wynikiem 9:1.
Kolejne starcie w niedziele 26 lutego o godzinie 17:00 w Sosnowcu na Stadionie Zimowym.
Jasiek Sarecki
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.