Pierwsza porażka
Po serii pięciu wygranych, hokeiści Cracovii doznali pierwszej ligowej porażki. Wtorkowy mecz w Krakowie z Aksam Unią Oświęcim zakończył się rezultatem 1-3. Okazja do rewanżu już w piątek w Oświęcimiu, gdzie obie drużyny zagrają znów o ligowe punkty.
Comarch Cracovia - Unia Oświęcim 1:3 (0:2, 0:1, 1:0)
0:1 ? Modrzejewski ? Riha 7:48 (5/5)
0:2 ? Krajči ? Modrzejewski 12:19 (5/5)
0:3 - Krajči 25:13 (5/5)
1:3 - L. Laszkiewicz - Pasiut - Kłys 44:20 (4/4)
Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) - Wajda, Kłys (2), L. Laszkiewicz, Pasiut, D. Laszkiewicz - Noworyta, Landowski, Łopuski, Biela, Piotrowski - Simka (2), Dulęba (8), Kostuch (2), Słaboń, Martynowski (2), - Bryła, Kozak, Rutkowski (4), Dvořak, Witowski.
Asam Unia: Zborowski (Witek) - Piekarski , Gabryś (2), Řiha, Modrzejewski, Krajči (2)- A. Kowalówka, Gallo (2), Wojtarowicz, Tabaček (2), Klisiak (2) - Dronia (4), Połącarz (2), Stachura, S. Kowalówka, Radwan - Piotrowicz, Wilczek, Adamus, Bibrzycki, Sękowski..
Kary: 20 - 16
Sędzia: Przemysław Kępa
Goście po spektakularnej porażce w Krynicy, w niedzielę prowadzili z KTH 2-6, aby przegrać w karnych, przyjechali do Krakowa zmotywowani finansowo przez prezesa głównego sponsora w dość specyficzny sposób. Okazuje się że tylko zwycięstwo nad Pasami dawało oświęcimianom szansę na uniknięcie kar finansowych...
?Moi zawodnicy wiedzieli o co grają. Nastawiliśmy się na uważną grę w obronie oraz grę z kontry, przyniosło to zamierzony efekt? ? przyznał po meczu trener gości Ladislav Spisiak.
Tak było. Goście zabójczo skutecznie kontrowali, a sposób rozegrania krążka przez duet Krajči ? Modrzejewski, przy akcji zakończonej bramką na 0-2 może służyć jako materiał szkoleniowy dla młodzieży. Dwie kontry w pierwszej tercji oraz szarża Krajčiego przerwana faulem i rzutem karnym w tercji drugiej, ustaliły wynik zawodów po 40 minutach. Podopieczni Rudolfa Roháčka mieli ogromne kłopoty z płynnym przeprowadzaniem akcji, które utrudniały dodatkowo okresy gry w osłabieniu. Warto zauważyć, że w większości sytuacji gra faul nie znajdowała uzasadnienia w wydarzeniach na tafli, a była efektem bezmyślności. W efekcie Pasy aż dwukrotnie grały w podwójnym osłabieniu (odpowiednio przez 26 i 50 sekund), w tym w samej końcówce trzeciej tercji. Honorowe trafienie dla Cracovii to efekt indywidualnej akcji Grzegorza Pasiuta i skutecznego wykończenia Leszka Laszkiewicza. Takich akcji było jednak za mało. Na 76 sekund przed końcem trener Roháček wziął czas, a na ostatnie 50 sekund Cracovia wycofała nawet bramkarza. Okazało się jednak że dobra dyspozycja Zborowskiego oraz ułożona taktycznie gra defensywna oświęcimian wystarczyły tego dnia do zwycięstwa.
Po pięciu wygranych Pasy doznały pierwszej ligowej porażki lecz mimo to zachowały fotel lidera i mają punkt przewagi właśnie nad Unią. Jednak oświęcimianie mają jeden mecz rozegrany mniej.
W piątek 24 września Cracovia gra znów z Unią w Oświęcimiu. Kolejny mecz w Krakowie już w niedzielę 26 września. Mecz z JKH GKS Jastrzębie rozpocznie się o godzinie 18,00.
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.