Mocno pod górę – play-off 2. mecz

2013-03-27_po_Cracovia-Jastrzebie_3556_720

Przebieg drugiego spotkania ćwierćfinału play-off w zasadniczy sposób zdeterminowała szybko zdobyta przez nowotarżan bramka. Od tego momentu goście zdecydowanie nastawili się na obronę i ze szczęściem zdołali dowieść korzystny rezultat do końcówki trzeciej tercji, kiedy to po jednej z nielicznych kontr ukąsili po raz drugi. Teraz rywalizacja przenosi się do Nowego Targu. Jako że w ćwierćfinale gramy do trzech zwycięstw, Pasy aby pozostać w grze, muszą wygrać mecz numer 3, który zaplanowano na środę 4 marca.

Comarch Cracovia – MMKS Podhale Nowy Targ 0:2 (0:1, 0:0, 0:1)

stan rywalizacji: 0-2

  • 0:1 - Igor Omeljanenko 02:19 5/5
  • 0:2 - Patryk Wronka (Omeljanenko) 54:19 5/5

Cracovia: Radziszewski - A. Kowalówka, Dąbkowski; Kokavec, Słaboń, S. Kowalówka - Wajda, Liotti; Kalus, Rusnák, McCauley - Spady, Kruczek; Drzewiecki, Pasiut, Stoklasa - Kolosov, Maciejewski; Jaros, Fraszko, Kisielewski

Podhale: Raszka – Sulka, Haverinen; Różański, Dziubiński, Gruszka – Tomasik, Lučka; Kmiecik, Bryniczka, Damian Kapica - Łabuz, Mrugała; Michalski, Wronka, Wielkiewicz – Imrich, Jaśkiewicz, Zarotyński, Daniel Kapica, Omeljanenko

Kary: Cracovia  8 – min; Podhale 12 – min.

Sędziowie: Włodzimierz Marczuk oraz Wojciech Moszczyński i Sławomir Szachniewicz

Widzów: 1700

2013-03-27_po_Cracovia-Jastrzebie_3556_720

W porównaniu z pierwszym spotkaniem trener Rohaček dokonał jednej zmiany. W miejsce Jarosława Kłysa zagrał Mateusz Dąbkowski. Co ciekawe do pierwszego wznowienia stanęła trzecia formacja, a Cracovia przez niemal całe spotkanie grała konsekwentnie na trzy piątki. W 2. minucie, po strzale McCauley’a krążek złamał kij Kmiecikowi. Po chwili na przebój zdecydował się Omeljanenko. Rosjanin nie atakowany przejechał tercję po przekątnej, po czym wypalił w krótki róg zaskakując Radziszewskiego. Krążek bezgłośnie odbił się od wewnętrznej konstrukcji bramki i wyszedł w pole, ale po przerwie i analizie video sędzia Marczuk wskazał na środek. Od tego momentu goście zdecydowanie nastawili się na obronę. W efekcie z każdą minutą narastał napór Cracovii. Kulminacja nastąpiła w drugiej tercji. Świetne okazje mieli Rusnák, Drzewiecki i Kalus, a dwa razy po uderzeniach McCauley’a krążek odbił się od słupka. Po jednym z tych uderzeń sędziowie także zdecydowali się na analizę video, jednak powtórki pokazały, że krążek zatańczył na linii i nie wpadł do bramki. 

W trzeciej tercji goście jeszcze szczelniej schowali się za podwójną gardą. Na osiem minut przed końcem trener Rohaček wziął czas. Niestety, ani to, ani rotacje w poszczególnych formacjach nie przyniosło efektu. W 55. minucie po jednej z nielicznych kontr przyjezdni ukąsili po raz drugi. Po akcji 2 na 1 Wronka znów zaskoczył „Radzika” uderzeniem na krótki słupek i sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej. Czasu na odrobienie dwóch bramek było całkiem sporo, jednak druga bramka zupełnie zdezorganizowała poczynania ofensywne biało-czerwonych. Poszczególni zawodnicy podejmowali zbyt indywidualne wybory i wynik nie uległ już zmianie. Ostatnią minutę Pasy zagrały bez bramkarza ale druga porażka stała się faktem.

Jako że w ćwierćfinale gramy do trzech zwycięstw, Pasy aby pozostać w grze, muszą wygrać mecz numer 3, który zaplanowano na środę 4 marca.

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.