Lider pomimo porażki. Grudniowy plan gier
Jeszcze przed meczem trener Rudolf Roháček podkreślał, że będzie to trudne spotkanie. Jednak nikt chyba nie przypuszczał że będzie ono aż tak trudne. Cracovia przegrała na własnym lodowisku z JKH GKS Jastrzębie i tylko porażce Unii z GKS Tychy zawdzięcza utrzymanie pozycji lidera PLH.
PLH: Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 5:6 (1:2, 2:3, 2:1)
- 0:1 - Danieluk - Rimmel 4:16 (5/5)
- 0:2 - Furo - Szczurek 9:22 (5/5)
- 1:2 - Łopuski - L. Laszkiewicz 14:29 (5/5)
- 1:3 - Lipina - Kral - Danieluk 20:55 (5/5)
- 2:3 - Kostuch - Dulęba 31:19 (5/5)
- 2:4 - Galant - Słodczyk 32:13 (5/4)
- 3:4 - L. Laszkiewicz - Kłys 35:47 (5/4)
- 3:5 - Słodczyk 35:58 (5/5)
- 3:6 - Słodczyk - Bordowski - Galant 46:13 (5/5)
- 4:6 - L. Laszkiewicz - Dulęba 49:56 (5/5)
- 5:6 - Kostuch - Martynowski -Dvořak 59:59 (6/5)
Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) - Kłys (2), Wajda, D. Laszkiewicz, Pasiut, L. Laszkiewicz - Noworyta, Simka, Łopuski, Słaboń, Piotrowski - Prokop, Dulęba (2), Kostuch, Dvořak, Martynowski (2) - Landowski, Sznotala, Witowski, Rutkowski, Kosidło.
JKH GKS: Kosowski (Feć) - Górny, Rimmel, Lipina (2), Kral, Danieluk - Galant, Dąbkowski, Kulas (2), Słodczyk, Bordowski (2) - Labryga, Pastryk (2), Bernacki, Szczurek, Furo - Bychawski, Kiełbasa, Mackiewicz, Ciupa, Kąkol.
Kary: 6 min. - 8 min.
Sędzia: Maciej Pachucki.
Widzów: 1100.
Mecz dobrze rozpoczęli przyjezdni. W 5. minucie. Danieluk wykorzystał bierną postawę czwartej pary obrońców Cracovii i pokonał Rafała Radziszewskiego. A w 10. minucie zrobiło się 0:2. Na bramkę Pasów uderzał Furo, a krążek podbity przez ?Radzika? trafił do siatki ponad naszym bramkarzem. Po pierwszych 20. minutach było jednak 1:2, dzięki indywidualnej akcji, będącego w wysokiej dyspozycji, Mikołaja Łopuskiego.
Druga tercja rozpoczęła się od dość kuriozalnej bramki dla jastrzębian. Krążek po uderzeniu Danieluka odbił się wysoko i cała drużyna Pasów, łącznie z bramkarzem reklamowała, że ten odbił się od siatek ponad pleksą, a więc opuścił lodowisko. Sędziowie nie przerwali jednak gry. Grali także goście. Král do grał do Lipiny i było 1:3. Ten rezultat utrzymał się do 32. minuty. Świetnie dysponowany Kosowski popełnił w końcu błąd i odbił wprost prze siebie strzał Jarosława Kłysa z połowy lodowiska. Do krążka dopadł Dawid Kostuch i znów Cracovia złapała kontakt z przyjezdnymi. Jednak już po chwili jastrzębianie wykorzystali grę w przewadze i zrobiło się 2:4 (zasłonięty ?Radzik? przepuścił strzał spod niebieskiej). Ten scenariusz powtórzył się w drugiej tercji raz jeszcze. Na trafienie Leszka Laszkiewicza, szybko odpowiedział Słodczyk i po 40. minutach było 3:5. Kiedy w 47. minucie, po strzale Słodczyka, krążek do własnej bramki wbił Michał Piotrowski, stało się jasne, że Cracovia tego spotkania już raczej nie wygra. Szybka riposta Leszka Laszkiewicza odbudowała co prawda nadzieje, ale już do końca utrzymała się przewaga jastrzębian. Trafienie Dawida Kostucha równo z syreną ustaliło wynik spotkania na 5:6. Tym samym JKH jest jedyną ekipą w lidze, z którą Pasy mają na dziś niekorzystny bilans spotkań (2 porażki i 1 zwycięstwo).
W lidze Cracovia zachowała fotel lidera, choć oświęcimianie mają teraz tyle samo punktów (48), a tyszanie tracą do nas już tylko jedno oczko. Niedzielne spotkania rozegrano w ramach 24 kolejki PLH. Kolejka 25. została zaplanowana już na 4 stycznia. Jednak wcześniej drużyny odrabiać będą ligowe zaległości. Jest to o tyle istotne, że zarówno Unia jak i GKS Tychy rozegrały o dwa spotkania więcej niż Cracovia. Odrabianie zaległości zaczynamy w piątek 10 grudnia, a przed naszymi hokeistami wyjazd do Sosnowca. Zagramy tam z Zagłębiem, które wygrało trzy ostatnie spotkania. Z kolei w niedzielę 12 grudnia kolejny mecz w Krakowie. Na lodowisku przy Siedleckiego gościć będziemy ekipę Stoczniowca Gdańsk.
Plan gier Cracovii przed świętami Bożego Narodzenia uzupełniają jeszcze dwa spotkania w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski. Już we wtorek 7 grudnia, zagramy pierwszy mecz w Janowie z Naprzodem. Rozstrzygnięcie dwumeczu nastąpi natomiast 22 grudnia w Krakowie. Stawką jest awans do turnieju finałowego, który zostanie rozegrany w dniach 28-29 grudnia.
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
źródło : www.90minut.pl
Kuba1906
17:27 / 07.12.10
Zaloguj aby komentować