Krótkie ręce sosnowiczan

2011-03-13-plh-cracovia-gks tych-u_1653

Nieliczni kibice, którzy po srogim rozczarowaniu kolejną porażką piłkarzy, zdecydowali się wspierać drużynę hokejową w ligowym meczu z Zagłębiem Sosnowiec z pewnością oczekiwali pewnego i zdecydowanego zwycięstwa Mistrzów Polski. Okazało się jednak że podopieczni Rudolfa Rohačka zwyciężyli dopiero po karnych...

Comarch Cracovia ? Zagłębie Sosnowiec 6:5  (1:0, 4:0, 0:5, d.0:0, k.2:1)

  • 1:0 Sebastian Biela (Piotrowski)  5/5  10:58
  • 2:0 Nicolas Besch (Sarnik) 5/3  32:33
  • 3:0 Piotr Sarnik  (Słaboń - L. Laszkiewicz) 5/5  33:25
  • 4:0 Damian Słaboń ( L. Laszkiewicz )  5/5  35:08
  • 5:0 Leszek Laszkiewicz  (D. Laszkiewicz) 5/5  38:34
  • 5:1 Jiří Zdeněk  5/5  39:39
  • 5:2 Jarosław Dołęga (Ślusarczyk )  5/5  48:16
  • 5:3 Jiří Zdeněk (Szewczyk)  4/5  53:57
  • 5:4 Jarosław Kuc (Podsiadło) 4/5  54:16
  • 5:5 Jarosław Dołęga (Szewczyk)  6/5  59:04

karne:

  • Zdeněk (+), Słaboń (-)
  • Bernat (-), Besch (+)
  • Szewczyk (-), Leszek Laszkiewicz (+)

Niedzielny pojedynek na lodowisku przy Siedleckiego był już trzecim, w odstępie trzech tygodni, spotkaniem pomiędzy hokeistami Cracovii i Zagłębia Sosnowiec. Dwa wcześniejsze rozegrano w ramach grupowych rozgrywek o Puchar Polski i oba zakończyły się pewnymi zwycięstwami Pasów. Tym razem rywalizacja przybrała dość nieoczekiwany przebieg.

Hokeiści Cracovii długo nie mogli złapać właściwego rytmu gry i aż do 34 minuty, po trafieniu Sebastiana Bieli  (w 11. minucie), utrzymywał się rezultat 1:0. Przełamanie przyszło w okresie gry w podwójnej przewadze, którą zdyskontował Nicolas Besch. Potem trafiali jeszcze Piotr Sarnik, Damian Słaboń i Leszek Laszkiewicz i na minutę przed końcem drugiej tercji było już 5:0 dla Pasów.  Tuż przed syreną trafił co prawda Zdeněk ale zanosiło się że jest to jedynie tzw. honorowe trafienie i na drugą przerwę hokeiści zjeżdżali przy wyniku 5:1.

Właściwie trudno było by uwierzyć w to co wydarzyło się w trzeciej tercji, gdyby nie casus pucharowego spotkania z Sanokiem. Przypomnijmy że biało-czerwoni prowadzili wtedy już 4:0, by ostatecznie przegrać 4:6. A więc co się wydarzyło w niedzielny wieczór przy Siedleckiego? Na 5:2 w 49. minucie trafił Dołęga, jednak absolutnie kuriozalna sytuacja miała miejsce trzy minuty później. Sosnowiczanie, grając w osłabieniu, aż dwukrotnie pokonali Ondrieja Raszkę (!) i zupełnie niespodziewanie, na niespełna siedem minut przed końcem trzeciej tercji złapali kontakt z ekipą Rohačka. W końcówce goście wycofali bramkarza i na 54 sekundy przed syreną Dołęga doprowadził do remisu i dogrywki. Dodatkowe pięć minut gry nie przyniosło rozstrzygnięcia. O wyniku musiały decydować karne. W bramce Cracovii stanął Rafał Radziszewski, jednak i on skapitulował po strzale Zdenka. Kiedy Dzwonek obronił uderzenie Damiana Słabonia zaczęło się robić dość dramatycznie... Na szczęście ?Radzik? wybronił uderzenie Bernata, a Nicolas Besch po profesorsku wpakował gumę do bramki sosnowiczan. W ostatniej serii kompletnie pogubił się Szewczyk (nie oddał nawet strzału), a Leszek Laszkiewicz niemal bez zwodu pociągnął z nadgarstka w okienko i zapewnił Cracovii drugi punkt.

Zwycięstwo po karnych oznacza jednak stratę jednego punktu i już w pierwszej części sezonu widać że walka o pierwszą czwórkę, która powalczy w play-off o medale będzie niezwykle zacięta.

W tej sytuacji smuci i zastanawia niska frekwencja w hali. Mecz na żywo obserwowało raptem 300 widzów... Hokeiści z pewnością zasługują na większe wsparcie, tym bardziej że kolejny raz pokazali że potrafią się za nie odwdzięczyć.

Kolejny mecz hokeiści rozegrają już we wtorek w Sanoku, a najbliższa okazja na dopingowanie biało-czerwonych przydarzy się w piątek 23 września. W Krakowie gościć będziemy ekipę MMKS Podhale. Derby małopolski rozpoczną się o godzinie 18,00.

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

A co z Kostuchem ?

Ani słowa o Kostuchu ?
"Brawo".

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.