Hokej: Smutny wieczór w Krakowie. Tabela
W meczu 28. kolejki Tauron Hokej Ligi Comarch Cracovia przegrała we własnej hali z Energą Toruń 0:4. Po tym meczu Pasy nadal zajmują 5. miejsce w tabeli. Kolejny mecz w piątek z Podhalem w Nowym Targu.
Comarch Cracovia – Energa Toruń 0:4 (0:2, 0:1, 0:1)
- 0:1 Gimiński (Densykin, Baszyrow) 9,
- 0:2 T. Thyni Johansson (M. Johannsson, Fjodorovs) 13,
- 0:3 Baszyrow (Arrak, Thyni Johansson) 28,
- 0:4 Denyskin (Syty, Baszyrow) 55
Cracovia: D’Orio – Brandhammar, Jaśkiewicz, Mocarski, Olsson, H. Johansson – Kruczek, Younan, Lundrgen, Wahlgren, D. Kapica – Wanacki, Bieniek, Brynkus, Bezwiński, Marzec – Jaracz, Kamieniew, Sterbenz, Jarosz, F. Kapica.
Sędziowali: P. Gabryszak, M. Polak.
Kary: 16 – 10 min. Widzów: 663.
FOTO: Comarch Cracovia – Energa Toruń 0:4 – fot. M. Tytko
FOTO: Comarch Cracovia – Energa Toruń 0:4 – fot. M. Tytko
Torunianie od samego początku meczu przejęli inicjatywę. Już w 9. minucie otworzyli wynik po potężnym strzale Gimińskiego z dystansu, który zaskoczył bramkarza „Pasów”. Chociaż gospodarze próbowali odpowiadać, ich ataki były skutecznie rozbijane przez defensywę Energi. W 13. minucie Thyni Johansson popisał się celnym strzałem z niebieskiej, podwyższając prowadzenie gości.. Cracovia próbowała znaleźć drogę do bramki, ale zabrakło skuteczności. Po pierwszych 20. minutach Krakowianie schodzili z tafli przegrywając 0:2.
Druga odsłona meczu przyniosła wiele emocji, choć to goście nadal dyktowali warunki. Torunianie umiejętnie rozgrywali krążek, a w 28. minucie Baszyrow, po precyzyjnym podaniu Arraka, trafił na 3:0, wykorzystując świetną pracę kolegów przy bramce D'Orio. Cracovia próbowała odpowiedzieć, jednak brakowało precyzji, a krążek często omijał światło bramki. Nawet w przewadze „Pasy” nie były w stanie poważniej zagrozić bramce Svenssona. Po dwóch tercjach gospodarze mieli do odrobienia aż trzy bramki – wynik 0:3.
W ostatniej tercji Cracovia starała się odwrócić losy meczu, ale Energa skutecznie neutralizowała ich ofensywę. Na domiar złego, w 55. minucie szybka kontra gości zakończyła się golem Denyskina, który po podaniu Sytego precyzyjnie uderzył w odsłoniętą część bramki. Krakowianie walczyli do końca, ale wciąż brakowało skuteczności – najlepsze sytuacje stworzyli Lundgren, który trafił w obramowanie bramki, i Wanacki, którego strzał w boczną siatkę zakończył mecz. Ostatecznie Cracovia przegrała z Energą Toruń 0:4.
Po tym meczu Comarch Cracovia nadal zajmuje 5. miejsce w tabeli. Kolejny mecz zespół trenera Marka Ziętary rozegra w piątek z Podhalem w Nowym Targu.
Tabela po 28. kolejce:
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.