Hokej: Pod dwóch meczach remis

hokej-cracovia-tydhy-4-2

W drugim meczu ćwierćfinałowym play-off hokeiści Comarch Cracovii pokonali przed własną publicznością GKS Tychy 4:2 i w rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 1:1. Kolejne dwa mecze zostaną rozegrane na Stadionie Zimowym w Tychach 27 i 28 lutego o godz. 19.

Comarch Cracovia - GKS Tychy 4:2 (1:2, 1:0, 2:0)

  • 1:0 Jiří Gula - Erik Němec, Aleš Ježek (09:04, 5/4)
  • 1:1 Alexander Szczechura - Michael Cichy, Christian Mroczkowski (11:10)
  • 1:2 Jegor Fieofanow - Szymon Marzec (16:40, 4/5)
  • 2:2 Jewgienij Popiticz - Dmitrij Ismagiłow, Jewgienij Bodrow (25:37)
  • 3:2 Jewgienij Sołowjow - Iwan Jacenko (51:37)
  • 4:2 Dmitrij Ismagiłow - Jewgienij Bodrow, Jewgienij Popiticz (56:04)

Sędziowali: Marcin Polak (główny), Mariusz Smura (główny), Sławomir Szachniewicz (liniowy), Wojciech Moszczyński (liniowy)

Minuty karne: 8-14

Strzały: 36-30

Stan rywalizacji: 1-1

hokej-cracovia-tydhy-4-2

Cracovia: D. Pieriewozczikow - J. Gula, J. Müller, A. Złobin, E. Němec, Š. Csamangó - M. Dudaš, A. Ježek, J. Popiticz, J. Bodrow, D. Ismagiłow - I. Worobjow, S. Kinnunen, J. Sołowjow, I. Jacenko, A. Woroszyło - M. Bezwiński, W. Kazamanow, S. Brynkus, C. Shirley, E. Oksanen.

Tychy: T. Fučík - M. Biro, B. Pociecha, M. Gościński, R. Galant, B. Jeziorski - G. Żełdakow, A. Smirnow, D. Sierguszkin, J. Fieofanow, K. Wróbel - J. Seed, M. Kotlorz, A. Szczechura, M. Cichy, C. Mroczkowski - O. Bizacki, M. Ubowski, J. Witecki, F. Starzyński, S. Marzec.

Po środowej porażce z zespołem GKS Tychy, w czwartek 24 lutego przyszedł czas na rewanż ponownie na własnym lodowisku. Rywalizacja w ramach play off jest prowadzona do 4 zwycięstw. Pasy więc miały szansę wyrównać bilans meczowy przed wyjazdem na Stadion Zimowy w Tychach, gdzie mecze zaplanowano na niedzielę oraz poniedziałek (27 oraz 28 lutego).

Pierwsza tercja rozpoczęła się od mnogich ataków gospodarzy, co przyniosło skutek w postaci bramki już w 6 sekundzie kary jednego z tyszan, za sprawą Guli, który precyzyjnie skierował gumę do bramki Fućika w 9 minucie 4 sekundzie spotkania. Tyszanie nie byli jednak dłużni i już po 2 minutach wyrównali stan meczu, za sprawą świetnie przeprowadzonej kontry, a zdobywcą bramki był Szczechura, który pokonał krakowskiego golkipera w 11 minucie i 10 sekundzie. W 16 minucie 40 sekundzie krążek do bramki Pieriewozczikowa skierował z kolei Feofanov, należy podkreślić, iż zespół GKS grał wtedy w osłabieniu. Po tej bramce krakowianie ruszyli do ataku, jednak w pierwszej tercji musieli uznać wyższość gości.

Druga tercja rozpoczęła się znowu od zmasowanego ataku na bramkę tyszan, te nie przynosiły początkowo zamierzonego skutku, jednak po niespełna 5 minutach drugiej odsłony czwartkowego spotkania, krążek wylądował w siatce gości. Strzelcem bramki w 25 minucie 37 sekundzie meczu był Popitich. Kolejne minuty gry upłynęły na wielu akcjach obu ze stron, ostatecznie jednak tego wieczora padła tylko jedna bramka w drugiej tercji, która zapewniła wyrównanie spotkania. Wszystko miało zatem rozstrzygnąć się w trzeciej tercji lub dogrywce granej aż do zdobycia złotej bramki, bowiem na etapie Play Off, nie wykonuje się rzutów karnych.

2022-02-23 Cracovia - GKS Tychy 2-3PO_CRAGKS_22_230222-31- Tytko

Trzecia tercja okazała się ostatnią tego wieczoru w Krakowie. Krakowianie próbowali zdobyć bramkę dającą im prowadzenie za wszelką cenę. Udało im się to po dużym zamieszaniu pod bramką tyszan w 51 minucie i 37 sekundzie, kiedy to Sołowjow znalazł krążek za leżącym Fućikiem i skierował go do bramki. Kolejne minuty to zmasowany atak gości na bramkę Pasów, nie zdołali oni jednak pokonać Pieriewozczikowa. Ma niespełna 4 minuty przed końcem Cracovia podwyższyła prowadzenie do dwóch bramek, a zdobywcą pięknej bramki był Ismagilov, który dzień wcześniej zdobył dwie bramki dla Pasów. Na nieco ponad dwie minuty przed końcem trener GKS poprosił o czas po otrzymaniu kar dla zawodników obu zespołów. Tyszanie mieli w pewnym momencie przewagę 5 na 4 jednak nie zdołali jej wykorzystać. Krakowianie wyrównali bilans ćwierćfinałowych zmagań.

Kolejne mecze zostały zaplanowane na niedzielę oraz poniedziałek w Tychach. Zmagania Play Off wkraczają w coraz intensywniejszy czas, który przynosi coraz więcej niespodzianek. W Katowicach największą niespodziankę sprawiło Zagłębie Sosnowiec pokonując lidera sezonu zasadniczego GKS Katowice 3:2.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.