Hokej: Misie nie doczekały się bramki Cracovii. Tabela
W meczu 37. kolejki Tauron Hokej Ligi Comarch Cracovia przegrała 0:2 we własnej hali z Zagłębiem Sosnowiec, ale nadal zajmuje 5. miejsce w tabeli. Kolejny mecz w piątek z Energą w Toruniu.
Comarch Cracovia – Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:0, 0:1, 0:1)
- 0:1 – 40 min. - Charvat
- 0:2 – 52 min. – Krawczyk (Sawicki, Kaczyński)
Comarch Cracovia: Salama, Polak - Jaśkiewicz, Kruczek, Lundgren, Kapica, Wahlgren - Brandhammar, Kamienieu, Brynkus, Olsson, F. Kapica - Wanacki, Bieniek, Mocarski, Bezwiński, Marzec - Tynka, Kapa, Sterbenz, Jarosz, Ślusarek.
Zagłębie Sosnowiec: Spěšný, Szczepkowski - Charvát, Kotlorz, Djumić, Tyczyński, Krężołek - Naróg, Sozanski, Bernacki, Sawicki, Karasiński - Krawczyk, Šaur, Korenczuk, Viikilä, Ciepielewski - Andrejkiw, Włodara, Sołtys, Bucenko, Kaczyński.
Sędiowie: Wojciech Wrycza - Przemysław Gabryszak Kary: 8 – 10 min.
FOTO: Comarch Cracovia – Zagłębie Sosnowiec 0-2 – fot. M. Tytko
FOTO: Comarch Cracovia – Zagłębie Sosnowiec 0-2 – fot. M. Tytko
Spotkanie rozpoczęło się w dobrym tempie, a oba zespoły starały się szybko narzucić swój rytm gry. Krakowianie częściej utrzymywali się przy krążku, lecz nie potrafili skutecznie sforsować defensywy gości. Najbliżej szczęścia byli F. Kapica i Lundgren, ale świetne interwencje Spesnego skutecznie powstrzymywały Pasy przed zdobyciem gola. Sosnowiczanie także mieli swoje momenty, choć brakowało im precyzji w finalizacji akcji. Po 20 minutach gry wynik pozostawał bezbramkowy – 0:0.
Druga odsłona przyniosła więcej emocji i groźnych sytuacji. Krakowianie starali się objąć prowadzenie, jednak Spesny skutecznie odpierał ich ataki, broniąc m.in. strzały F. Kapicy i D. Kapicy. Zagłębie wyprowadzało groźne kontry, a w 40. minucie Charvat opanował krążek i precyzyjnym strzałem pokonał Salamę, otwierając wynik meczu. Pomimo prób wyrównania gospodarze nie zdołali zmienić rezultatu. Po dwóch tercjach Cracovia przegrywała 0:1.
Ostatnia część meczu była prawdziwym testem dla Pasów, które starały się za wszelką cenę doprowadzić do remisu. Mimo ambitnej gry, Zagłębie skutecznie odpierało ich ataki. W 52. minucie Krawczyk zaskoczył Salamę precyzyjnym strzałem w okienko, podwyższając prowadzenie gości. Krakowianie wycofali bramkarza, szukając szansy na odrobienie strat, jednak defensywa Sosnowca pozostała niewzruszona. Ostatecznie Comarch Cracovia musiała uznać wyższość rywali, przegrywając 0:2.
Spotkanie odbyło się w ramach akcji Teddy Bear Toss, polegającej na rzuceniu pluszaków na lód po pierwszym golu strzelonym przez gospodarzy. Niestety, fani nie doczekali się tego momentu. Maskotki i misie trafiły na lód dopiero po zakończeniu meczu...
Po tym meczu Comarch Cracovia nadal zajmuje 5. miejsce w tabeli. Kolejny mecz zespół trenera Ziętary rozegra w piątek z Energą w Toruniu.
Tabela po 37. kolejce:
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.