Hokej: Miłe złego początki
W meczu 25. kolejki Polskiej Hokej Ligi hokeiści Comarch Cracovii przegrali w Oświęcimiu z Unią 2:4.
PHL: Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch Cracovia 4:2 (1:1, 2:0, 1:1)
- 0:1 - Łukasz Kamiński - Jewgienij Popiticz (01:28),
- 1:1 - Teddy Da Costa - Ryan Glenn, Daniił Oriechin (13:10, 5/4),
- 2:1 - Andrej Themár - Daniił Oriechin (20:28),
- 3:1 - Ryan Glenn - Łukasz Krzemień, Sebastian Kowalówka (32:53)
- 3:2 – Artiom Woroszyło - Jewgienij Bodrow (48:57)
- 4:2 – Teddy Da Costa (59:26, do pustej)
Sędziowali: Robert Długi, Mateusz Niżnik (główni) – Mateusz Kucharewicz, Marcin Młynarski (liniowi).
Kary: 0–8 (w tym kara techniczna za nadmierną liczbę zawodników na lodzie)
Widzów: 1500.
Re-Plast Unia:
Saunders – Bezuška, Glenn; Themár, Da Costa, Oriechin – Orłow, Paszek; Dziubiński, W. Strielcow, A. Strielcow – M. Noworyta, Stasienko; S. Kowalówka, Krzemień, Trandin oraz Prusak.
Trener: Tom Coolen
Comarch Cracovia:
Zabolotny – Gula, Šaur; Shirley, Ježek, Němec – Dudaš (2), Müller; Ismagiłow, Bodrow, Woroszyło (2) – Karlsson, Kinnunen; Brynkus, Jacenko, Csamangó – Gosztyła; Kamiński, Popiticz, Bezwiński.
Trener: Rudolf Roháček
Podopieczni Rudolfa Rohaczka bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie, bo już w drugiej minucie Łukasz Kamiński zakończył kontrę efektownym i celnym strzałem.
Niestety trzy kolejne bramki zdobyli gospodarze. Pierwsza z nich padła w pierwszej tercji, która zakończyła się remisem 1:1. Niespełna pół minuty po wznowieniu gry po przerwie miejscowi objęli prowadzenie, a w 33. minucie strzelili trzeciego gola.
W 48. minucie Pasy po strzale Worobieja zdobyły wyrównującą bramkę i wynik 3:2 utrzymał się do ostatniej minuty, ale wtedy – przy wycofanym krakowskim bramkarzu – Unia postawiła kropkę nad „i” zdobywając czwartego gola w tym spotkaniu.
Następny mecz Comarch Cracovia rozegra w piątek 3 grudnia przy Siedleckiego 7 z Tauronem Podhale Nowy Targ.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.