Hokej: Kraków zdobyty przez JKH
W czwartym meczu finałowym play-off hokeiści Comarch Cracovii przegrali w Krakowie po dogrywce z JKH GKS Jastrzębie 1:2 (1:0, 0:0, 0:1, 0:1) i w rywalizacji do czterech zwycięstw przegrywają 1:3. Kolejny mecz w Wielką Sobotę w Jastrzębiu.
W środę 31 marca byliśmy świadkami drugiego meczu w Krakowie. Po pewnym zwycięstwie zaledwie dzień wcześniej i braku straconej bramki, kibice Pasów liczyli na wyrównanie meczowego bilansu przed powrotem do Krakowa.
Pierwsza tercja w tym przypadku zaczęła się wyjątkowo szczęśliwie bowiem już w 4 minucie spotkania Kostromitin oddał strzał na bramkę, a Nechvetal pomylił się w obliczeniach i guma „spadła mu za kołnierz” co skutkowało otwarciem wyniku spotkania przez Pasy. Pierwsza tercja zakończyła się skromnym zwycięstwem krakowian.
Druga tercja, która w pierwszych dwóch meczach była kluczem do zwycięstwa tym razem okazała się remisowa i nie przyniosła żadnych bramek. Z biegiem czasu widać było jednak coraz większą determinację jastrzębskiego zespołu.
Trzecia tercja zapowiadała zatem po raz kolejny sporo emocji z racji zaledwie jednobramkowej przewagi krakowian. W trzeciej odsłonie środowego starcia wyraźną przewagę zyskał zespół JKH GKS Jastrzębie, a Comarch Cracovia grała coraz agresywniej co kończyło się karami. Niestety w 57 minucie karą został ukarany Csamango, który uderzył kijem Wałęgę. Po tym wydarzeniu trener jastrzębian skorzystał z czasu dla swojego zespołu.
Minutę później po strzale Wałęgi, krążek odbił się od jednego z graczy Pasów i znalazł drogę do ich bramki. Do końca ostatniej tercji zostało zaledwie dwie minuty i zespół JKH, zaczął taktyczną grę na czas za swoją bramką, jednoznacznie próbując utrzymać remis do dogrywki co im się ostatecznie udało.
Po zakończeniu 3 tercji, nastąpiła krótka przerwa na przygotowanie lodu do dogrywki. Dodatkowa tercja rozgrywana jest w systemie do złotej bramki po 3 zawodników. Zawodnicy Cracovii nerwowo zaczęli tę część spotkania i zdecydowanie to jastrzębianie częściej konstruowali akcje. Nie brakowało jednak również okazji ze strony Pasów. Niestety 3 minuty przed końcem pierwszej dogrywki, Cracovia dopuściła się podwójnego faulu co skutkowało wysłaniem na ławkę kar Jakuba Saur’a oraz przyznaniem rzutu karnego JKH. Do rzutu karnego przystąpił Zackary Philips, który nie dał szans obrony Pieriewozczikowi.
Warto wspomnieć, iż Dienis Pieriewozczikow, aż do momentu utraty bramki w trzeciej tercji tego spotkania, zachował czyste konto w fazie play-off przez niebagatelny wymiar czasu, a dokładnie 189 minut i 23 sekundy.
Po tym meczu bilans spotkań wynosi 3-1 dla zespołu z Jastrzębia- Zdrój. Kolejny mecz odbył się w Wielką Sobotę tj. 3 kwietnia o godzinie 14:30 w Jastrzębiu-Zdrój.
Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 1:2 d. (1:0, 0:0, 0:1, d. 0:1)
Comarch Cracovia: Pieriewozczikow – Dudas, Igantowicz, Sołowjow, Welsh, Kapica – Kostromitin, Gula, Ferrara, Nemec, Oksanen – Gutwald, Doherty, Kamiński, Goodwin, Tiala – Saukko, Saur, Brynkus, Jezek, Csamango
JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal – Bryk, Górny, Paś, Rac, Kasperlik – Klimicek, Kostek, Philips, Hovorka, Urbanowicz – Jass, Horzelski, Sołtys, Wałęga, Wróbel – Sevcenko, Michałowski, Ł. Nalewajka, Jarosz, R. Nalewajka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.