Derby do zera!

cracovia-unia-hokej

W meczu 7. kolejki Polskiej Ligi Hokeja Comarch Cracovii pewnie pokonał na własnym lodowisku Unię Oświęcim.

Comarch Cracovia - Aksam Unia Oświęcim 4:0 (3:0, 0:0, 1:0)

  • 1:0 - Besch (L. Laszkiewicz, Słaboń) 9:15
  • 2:0 - Kosidło (Rutkowski, Sarnik) 15:18
  • 3:0 - Sucharski(Słaboń, Besch) 17:28 5/4
  • 4:0 - Słaboń (L. Laszkiewicz) 55:57 6/4

Cracovia: Radziszewski (Raszka) - Sznotala, Besch (2), L. Laszkiewicz, Słaboń (2), D. Laszkiewicz (2) - Prokop (2), Witowski (2), Sarnik, Rutkowski, Kosidło - Wilczek (2), Kulik, Chmielewski, Sucharski, Martynowski - Dulęba Biela, Piotrowski.

Unia: Zborowski (Witek) - Noworyta (2), Zatko (2), Riha, Tabacek, Krajci  (2)- Gabryś, Kłys, Jaros (4), Prochaska, Łopuski (2) - Połącarz (2), Piekarski, Wojtarowicz, S. Kowalówka, Valusiak - Urbańczyk, Cinalski (2), Piotrowicz, Jakubik, Modrzejewski.

Derby do zera!

Przed czterema dniami Cracovia odprawiła Podhale w stosunku dziesięć do zera. We wtorek, w drugich derbach Małopolski, Unia dostała cztery bramki na czysto. Trudno o bardziej klarowny obraz tego kto rządzi w małopolskim hokeju.

Mecz z Unią w Krakowie był de facto rywalizacją o czwartą pozycję w tabeli i zachowanie kontaktu z czołową trójką. Podopieczni Rudolfa Rohačka zagrali bardzo skutecznie w pierwszej tercji, a w pozostałych dwóch częściach gry decydująca o wyniku okazała się świetna dyspozycja Rafała Radziszewskiego. ?Radzik? pierwszy raz w sezonie zaprezentował się ze swojej najmocniejszej strony - szybkie ręce, świetna gra parkanami, wyczucie i oczywiście sporo szczęścia. Warto jednak zauważyć że szczęście towarzyszy bramkarzom w hokeju tylko wtedy kiedy są w najwyższej dyspozycji.

Wynik otworzyła pierwsza piątka, która kompletnie poprzestawiała oświęcimian w ich tercji, aż w końcu techniczne uderzenie Nicolasa Bescha trafiło do bramki Zborowskiego. Na 2:0 podwyższył Paweł Kosidło, który z pierwszego krążka wykorzystał dość przypadkową pozycję jaką wypracowali mu Piotr Sarnik i Mateusz Rutkowski. W końcówce tercji Cracovia wykorzystała okres gry w przewadze, a Nick Sucharski czujnie zmienił lot krążka po uderzeniu Damiana Słabonia.

Trzy do zera po pierwszej tercji powinno uspokoić kibiców, ale w tym sezonie Pasy były zdolne roztrwonić nawet większe prowadzenie...  Początek drugiej tercji to okres zdecydowanego naporu oświęcimian, jednak ?Radzik? bronił tego dnia wszystko. Zapał gości uleciał w 31. minucie wraz z karą dla Krajciego i już niemal do końca spotkania obserwowaliśmy na tafli w Krakowie dość wyrównane, choć nie stojące na zbyt wysokim poziomie zawody.

W 56. minucie Damian Słaboń ustalił wynik spotkania, wykorzystując kolejny okres gry w przewadze. Co ciekawe bramka padła praktycznie w podwójnej przewadze. W czasie kiedy na ławce kar przebywał były gracz Pasów Mikołaj Łopuski, sędziowie zasygnalizowali przewinienie kolejnego unity i w miejsce Radziszewskiego pojawił się szósty gracz z pola.

Mecz z Unią zakończył pierwszą rundę rozgrywek, a już w piątek 30 września, dojdzie w Krakowie do drugiego w sezonie pojedynku ubiegłorocznych finalistów. W pierwszej kolejce PLH tyski GKS wygrał w Tychach z Cracovią. Będzie więc okazja do rewanżu za tamtą porażkę. Mecz Cracovia ? GKS Tychy rozpocznie się o godzinie 18:00.

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

?

Wygrywamy a frekwencja na hali pożal sie boże!! co z wami?

Zaloguj aby komentować

hokej

Byłeś na meczu? chyba nie ...
niestety w I tercji graliśmy do 13 minuty potem Unia grała a my strzeliliśmy gola.
II tercja to gra jak 4 na 5 czyli Unia ciśnie a my z połowy wyjść nie możemy.
Taki obraz gry był do 57 minuty kiedy to strzeliliśmy gola na 4:0.
Gdyby nie Radzik było by 4:8

Zaloguj aby komentować

uff

Kolejne zwycięstwo do zera to dobry prognostyk , przed Tychami - do boju PASY !!!

i

Pucharem Kontynentalnym :)

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.