Cracovia rządzi w Nowym Targu
Trzecia w sezonie konfrontacja Cracovii z Podhalem przyniosła trzecie zwycięstwo Pasów. Tym razem podopieczni Rudolfa Roháčka pokonali ekipę MMKS na ich tafli 2-6. Mecz w Nowym Targu obfitował w ostre spięcia ale zarówno w walce wręcz, jak i w grze krążkiem górą Cracovia!
PLH: MMKS Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia 2:6 (2:2, 0:2, 0:2)
- 0:1 - D. Laszkiewicz - Pasiut - L. Laszkiewicz 0:28 (5/5)
- 0:2 - L. Laszkiewicz - Pasiut - D. Laszkiewicz 7:38 (5/5)
- 1:2 - Baranyk - Kolusz 12:30 (5/5)
- 2:2 - Bakrlik - W. Bryniczka 13:44 (5/4)
- 2:3 - Simka - L. Laszkiewicz 21:16 (5/4)
- 2:4 - Dvořak - Kostuch - Piotrowski 22:36 (5/5)
- 2:5 - L. Laszkiewicz - Kłys - Kostuch 40:19 (4/3)
- 2:6 - Łopuski - Piotrowski - Dvořak 51:09 (5/5)
MMKS Podhale: Rajski (Furca) - S. Kapica, Łabuz (2), Kmiecik, K. Bryniczka, D. Kapica - W. Bryniczka, Dutka (4), Różański, Kolusz (2), Czuy (7+5+20) - Gaj (6), Sulka (5+20), Szumal, Michalski, Bomba - Bakrlik (2), Cecuła, Neupauer (2), Jastrzębski, Baranyk.
Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) - Kłys (6), Wajda, D. Laszkiewicz, Pasiut (2+5+20), L. Laszkiewicz (2) - Noworyta, Simka (2), Łopuski, Słaboń (2), Piotrowski - Prokop (2), Dulęba, Kostuch (2), Dvořak, Martynowski (2) - Sznotala, Guzik, Witowski, Rutkowski, Kozak.
Kary: 75 min. - 47 min.
Sędzia: Zbigniew Wolas.
Widzów: 2000.
Mecz kapitalnie rozpoczęła pierwsza formacja i po perfekcyjnej asyście Grzegorza Pasiuta, kapitan Pasów Daniel Laszkiewicz pokonał Rajskiego już w 28 sekundzie! W 8.minucie kolejna asysta Pasiuta otworzyła drogę do bramki Leszkowi Laszkiewiczowi i Pasy prowadziły już 0-2. Gospodarze wrócili do gry dzięki duetowi Baranyk ? Bakrlik. Czesi, którzy zrezygnowali z gry w Sosnowcu, w niespełna 80 sekund doprowadzili do remisu. Końcówka tercji była niezwykle nerwowa i w 18 minucie doszło do regularnej bijatyki na lodzie. Sędziowie nałożyli szereg kar, w tym karę meczu otrzymali Pasiut i Sulka. Druga tercja znów przyniosła prowadzenie Cracovii. Najpierw spod niebieskiej trafił Filip Šimka, a chwilę potem David Kostuch idealnie wypuścił Petra Dvoraka, który w sytuacji sam na sam nie dał szans Rajskiemu. W końcówce tercji gospodarze, nie radząc sobie na lodzie z Pasami, znów szukali kontaktu i spróbowali zaognić sytuację na lodzie. Jednak atak Czuya na Patryka Wajdę sędziowie zinterpretowali jako celowe uderzenie łokciem w głowę i nowotarski Kanadyjczyk otrzymał karę meczu.
Kiedy w 19 sekundzie trzeciej tercji Daniel Laszkiewicz potężnym strzałem spod niebieskiej zdobył piątą bramkę dla biało-czerwonych, było właściwie po meczu. Wynik ustalił Mikołaj Łopuski, który wykorzystał świetne dogranie Michała Piotrowskiego zza bramki i trzecie w sezonie zwycięstwo Cracovii nad Podhalem stało się faktem.
Już we wtorek 23 listopada, w Krakowie Pasy podejmują GKS Tychy. Będzie to ostatnia okazja aby zobaczyć naszych hokeistów przed półfinałowym turniejem Pucharu Kontynentalnego. Spotkanie rozpocznie się o 18,30.
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Cracovia GKS Tychy
craxsa19066
08:53 / 23.11.10
Zaloguj aby komentować