Cracovia rządzi w Nowym Targu

podhale-cracovia-01-55

Trzecia w sezonie konfrontacja Cracovii z Podhalem przyniosła trzecie zwycięstwo Pasów. Tym razem podopieczni Rudolfa Roháčka pokonali ekipę MMKS na ich tafli 2-6. Mecz w Nowym Targu obfitował w ostre spięcia ale zarówno w walce wręcz, jak i w grze krążkiem górą Cracovia!

PLH: MMKS Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia 2:6 (2:2, 0:2, 0:2)

  • 0:1 - D. Laszkiewicz - Pasiut - L. Laszkiewicz 0:28 (5/5)
  • 0:2 - L. Laszkiewicz - Pasiut - D. Laszkiewicz 7:38 (5/5)
  • 1:2 - Baranyk - Kolusz 12:30 (5/5)
  • 2:2 - Bakrlik - W. Bryniczka 13:44 (5/4)
  • 2:3 - Simka - L. Laszkiewicz 21:16 (5/4)
  • 2:4 - Dvořak - Kostuch - Piotrowski 22:36 (5/5)
  • 2:5 - L. Laszkiewicz - Kłys - Kostuch 40:19 (4/3)
  • 2:6 - Łopuski - Piotrowski - Dvořak 51:09 (5/5)

MMKS Podhale: Rajski (Furca) - S. Kapica, Łabuz (2), Kmiecik, K. Bryniczka, D. Kapica - W. Bryniczka, Dutka (4), Różański, Kolusz (2), Czuy (7+5+20) - Gaj (6), Sulka (5+20), Szumal, Michalski, Bomba - Bakrlik (2), Cecuła, Neupauer (2), Jastrzębski, Baranyk.

Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) - Kłys (6), Wajda, D. Laszkiewicz, Pasiut (2+5+20), L. Laszkiewicz (2) - Noworyta, Simka (2), Łopuski, Słaboń (2), Piotrowski - Prokop (2), Dulęba, Kostuch (2), Dvořak, Martynowski (2) - Sznotala, Guzik, Witowski, Rutkowski, Kozak.

Kary: 75 min. - 47 min.

Sędzia: Zbigniew Wolas.

Widzów: 2000.

Mecz kapitalnie rozpoczęła pierwsza formacja i po perfekcyjnej asyście Grzegorza Pasiuta, kapitan Pasów Daniel Laszkiewicz pokonał Rajskiego już w 28 sekundzie! W 8.minucie kolejna asysta Pasiuta otworzyła drogę do bramki Leszkowi Laszkiewiczowi i Pasy prowadziły już 0-2. Gospodarze wrócili do gry dzięki duetowi Baranyk ? Bakrlik. Czesi, którzy zrezygnowali z gry w Sosnowcu, w niespełna 80 sekund doprowadzili do remisu. Końcówka tercji była niezwykle nerwowa i w 18 minucie doszło do regularnej bijatyki na lodzie. Sędziowie nałożyli szereg kar, w tym karę meczu otrzymali Pasiut i Sulka. Druga tercja znów przyniosła prowadzenie Cracovii. Najpierw spod niebieskiej trafił Filip Šimka, a chwilę potem David Kostuch idealnie wypuścił Petra Dvoraka, który w sytuacji sam na sam nie dał szans Rajskiemu. W końcówce tercji gospodarze, nie radząc sobie na lodzie z Pasami, znów szukali kontaktu i spróbowali zaognić sytuację na lodzie. Jednak atak Czuya na Patryka Wajdę sędziowie zinterpretowali jako celowe uderzenie łokciem w głowę i nowotarski Kanadyjczyk otrzymał karę meczu.

Kiedy w 19 sekundzie trzeciej tercji Daniel Laszkiewicz potężnym strzałem spod niebieskiej zdobył piątą bramkę dla biało-czerwonych, było właściwie po meczu. Wynik ustalił Mikołaj Łopuski, który wykorzystał świetne dogranie Michała Piotrowskiego zza bramki i trzecie w sezonie zwycięstwo Cracovii nad Podhalem stało się faktem.

Już we wtorek 23 listopada, w Krakowie Pasy podejmują GKS Tychy. Będzie to ostatnia okazja aby zobaczyć naszych hokeistów przed półfinałowym turniejem Pucharu Kontynentalnego. Spotkanie rozpocznie się o 18,30.

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Cracovia GKS Tychy

będzie gdzieś relacja meczu Cracovia GKS we wtorek o 18.30

Zaloguj aby komentować

ole

Dobrze że mamy hokeistów, przynajmniej oni potrafią pokazać walkę sportową a nie tak jak nasi piłkarze którzy tylko chodzą po boisku i puszczają śmierdzące bąki. Rysio z Klanu byłby lepszym piłkarzem. Panie Filipiak, wiem że przed komputerem to każdy mądry ale może by tak przyglądnąć się co robi Tomek i Jakub?

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.