fajnie...

nie zapomnialem wcale o Pawle , juz to kiedys tlumaczylem Opsonowi kiedy dyskutowalismy :) na temat Stawowego, to gosc dzieki ktoremu PASY zyja i ze tak powiem zmartwychstaly, Pawel, Kazek T. z Krzeszowic to Ci ktorym Cracovia naprawde lezala na sercu ....szkoda ze dzis nie maja prawa glosu , niezapomne nigdy jak na meczu Polonii z psiarnia (w Warszawie) Kazek nawrzucal Sarnatowi :) tylko po to pojechal zeby mu nawrzucac :)

ze jak napisze o tym ze niektorzy nazywaja naszego "dobrodzieja" pijaczkiem ruszy sie Twoje sumienie :) zarzucasz mi ze gloryfikuje profesora- to czym jest Twoje uwielbienie wobec Wojciecha ???? :) mysle ze wiekszosc forumowiczow wie..... :) Twoja sprawa, nic mi do tego- ale nie wmawiaj mi chlopie ze, ekstraklasa jest dzieki Stawowemu :) a kto wylozyl 200000 tys ( ale smieszna suma na dzisiaj a to zaledwie dekada minela :) ) i dal dodatkowe 20000 tys na sciagniecie graczy z Proszowianki???? Ok to byl pomysl Stawowego tego mu nikt nie zabierze ale gdyby profesor powiedzial -sorki stary niemam wiecej to czy bylby awans???? Nikt nie jest tego wstanie powiedziec! Ale to nie zasluga Stawowego tylko profesora! Pamietaj ze w tym samym czasie w Koronie byl Wdowczyk i on chcial takze awansowac- przegralismy na wiosne z nimi na wlasnym stadionie -roznie to moglo byc , a do awansu zglaszala prawa tez Stal Rzeszow i to dzieki jej zwyciestu nad Korona wyszlo jak wyszlo :) Nikt nie kwestionuje zaslug Stawowego, i nie jest to tak jak piszesz ze, teraz wszyscy go nienawidza- ani Ty ani ja nie siedzimy w jego glowie i nie wiemy co on sobie po meczu z Jaga wydedukowal- czy byla to jakas forma ja ci pokaze "dziadu" czy zwykla znizka formy calego zespolu? tego nie wie nikt! ale jak go urazily slowa profesora mogl poprostu powiedziec-sorki ale nie widze sensu dalszej wspolpracy - gdyby sam odszedl napewno mialby dzisiaj wiecej zwolennikow- sam osobiscie tez mialbym do niego wiekszy szacunek niz dzisiaj ! Sam zadaje sobie pytanie kto byl przez ten czas (ostatnia dekada) najlepszym trenerem , odpowiedz jest trudna ! bo obok kompletnych niewypalow typu Platek,Ulatowski czy Pasieka- sa jeszcze Lenczyk, Szalatow czy Stawowy- nawet Stefan od laptopa byl niezly :) wiem moze to zabrzmi glupio ale statystyki ma podobne jak Stawowy , a ile to czasu musielismy sie namachac tymi chusteczkami zanim w koncu nas opuscil :) kazdy z nich mial swoje zaslugi , ktore ciezko miezyc jedna miarka- bo inaczej smakuje awans niz "cudowne utrzymanie" czy w koncu wygrana w "swietej wojnie" i jednoczesne pozbawienie tytulu mistrza najwiekszego wroga! nie mozna tego mierzyc jedna miarka, chociaz dla mnie osobiscie najwiekszym wyczynem bylo wlasnie to ostatnie - bo nic tak nie cieszy kibica PASOW jak zwyciestwo w derbach i jednoczesne stracenie mistrzowskiej korony :)

Bo Mario się rozwodził o stadionie,. sponsorze niedoszłym i sponsorze obecnym, abstrahując od wyników sportowych, a ty, bo o trenerze Stawowym nic nie napisał:) Jak już się do czegoś można było przyczepić to do tego, że Mario jakby pyta co tchnęło Filipiaka by zainwestował w klub, a odpowiedź brzmi, że tchnął go Pan Misior z Grupą 100. Tak jak Pan Misior namówił trenera Stawowego do zostania trenerem u nas, który w tamtych czasach w ogóle się nie przyznawał, że miał cokolwiek i kiedykolwiek coś wspólnego z Cracovią, dopiero jak przyszedł to jakąś legitymację pokazał, że kiedyś był w członkiem Cracovii, a wcześniej praktycznie chyba wszyscy na Cracovii go kojarzyli z GTS-em i on jak grała Proszowianka z Cracovią to nawet słowem nie wspomniał nigdy, że go coś kiedyś z Cracovią łączyło. Przecież pamiętam jak mówił przed jednym meczem Proszowianki u nas, że jedzie na Cracovie wygrać, bo choć ten klub ma bogatą historię to teraz jest zwykłym III-ligowym klubem jak reszta, czy coś takiego i Proszowianka prowadziła grę, długo się utrzymywała przy piłce, a my strzeliliśmy 2 bramki z kontry i mu jechano z trybun za to co gadał przed meczem.

o stawowym faktycznie nie wspomnial ale tez byla jeszcze jedna wazniejsza postac od niego - Paweł Misior

Wspominasz te czasy z takim sentymentem, stadion, gloryfikujesz profesora - a jakoś o królu Stawowym zapomniałeś w tym wszystkim. Wiadomo, on nie dał pieniędzy - ale tym wszystkim sensownie pokierował do ekstraklasy od strony sportowej, i to być może dzięki niemu Cracovia jest dziś tam gdzie jest. Szkoda że szanowałeś trenera tylko kiedy odnosił sukcesy, a teraz już o nim nie pamiętasz i nie wspominasz nawet :)

Kraków pozostał na mapie Polski ostatnim miastem które ma dwa ekstraklasowe kluby piłkarskie. Jesteśmy pod tym względem wyjątkowi w Polsce, i tego się trzymajmy :)

Z tego co ja pamiętam, to te Ivaco (tak mi się wydaję, że to się tak nazywało, nawet na koszulkach reklama była CIC Cracovia Ivaco Center, ale musiał bym sprawdzić, bo gdzieś mam taką koszulkę nawet) chciało wybudować galerie handlową z jakimiś tam butikami itd. na miejscu dawnego parkingu i boiska treningowego, pod parking podziemny, a Cracovii nowy stadion i hale. I zyski z galerii i części płatnej parkingu podziemnego miały być dzielone, część dla inwestora część dla klubu. Plany nie były głupie. Dostali jakieś tam pozwolenia, dlatego wyburzyli ten budynek z przodu, choć moim zdaniem trzeba było się wstrzymać z tym i w klubie i w ogóle, jak by już było to na 100% pewne. No ale zaczęły się protesty, i okoliczni mieszkańcy protestowali, bo duży ruch będzie, bo parking i galeria handlowa i protestowały tzw. vipy, głównie te vipy, które zasiadały regularnie na loży honorowej na GTS-ie, jak Nowicki czy Preisner. No, że jak w takim miejscu, w centrum Krakowa hipermarket ma stać:))) Bo wtedy jakby to zbudowali to by była chyba pierwsza galeria handlowa w Krakowie, hipermarkety były, ale galerii chyba nie i dlatego oni o tych hipermarketach gadali. Teraz z perspektywy czasu to jest śmieszne, biorąc pod uwagę, że później wybudowali Galerie Krakowską, a u nas to miała być nawet chyba nie połowa z tego i , że teraz się w Krakowie mówi, że brakuje parkingów i dobrze by było mieć podziemne, a jak u nas chcieli robić to były protesty jak cholera. Może i by to powstało mimo tych protestów, ale się przecież jeszcze Norbertanki zgłosiły, że to ich i te Ivaco się wycofało. I w sumie nie ma się co dziwić. I fakt, chyba mimo wszystko lepiej wyszło, że się to nie udało, a później przyszedł Filipiak. Choć kto to wie jakby było, można gdybać jedynie, co by było, gdyby to wtedy powstało.