Listo-pisarze!

Domagacie się zmiany prezesa? teraz po tym co wychodzi w Wiśle bez względu na to jak to się skończy też? Kogo chcecie ? kogoś takiego jak Sarapata? która wydoiła klub do cna, robiąc to do samego końca niemal do ostatniego dnia, mydląc oczy wszystkim w koło byle dotrwać do meczu z Lechem żeby jeszcze zgarnąć kasę i podzielić się nią z samym sobą, rodziną i kolesiostwem nie bacząc na długi i rzeczy ważne (zapłata piłkarzom i miastu za stadion) Następnie zniknąć i mieć wszystko w du...e bo ważne że ja wyszłam na swoje. Dalej wy listo-pisarze Mazany, Misiory i im podobni macie za złe że Profesor Filipiak pilnuje dobra Cracovii i swoich (nie waszych) pieniędzy? że nie wydaje ich ponad stan? że klub jest na plusie i nie ma długów? że teraz tylko możemy my kibice z dumą patrzeć na nasz klub i cieszyć się że u nas jest stabilnie może jeszcze nie tak jakbyśmy tego chcieli ale jednak stabilnie i małymi kroczkami do przodu a nie tak jak z drugiej strony błoń gdzie właśnie na naszych oczach wali się kolos który miał gliniane nogi i był właśnie tak zarządzany jak wy chcieliście? Nie pierd...e że tak jest na całym świecie bo tu jest Polska i możliwości znacznie mniejsze, co wiąże się z zupełnie innymi realiami (czyli nakładami finansowymi na klub) Przykład - za jakiego polskiego piłkarza zapłacono więcej niż sumę jednocyfrową z przodu? ostatni przykład Piątka a ile jest wart za pół roku? to są nasze polskie realia i do tego puki co musimy się dostosować. Dlatego też zarządzanie klubem musi być realistyczne a nie wydumane. Może jeszcze przyjdzie taki czas że w Polsce będą kluby tak bogate jak na zachodzie ale na razie jest jak jest i zarządzanie w Cracovii jest (po tym jak patrzę na inne kluby w tym Wisłę) wzorowe. Pewnie że zawsze może być lepiej i mam nadzieję że będzie ale powoli małymi kroczkami bo pies jak się spieszył to ślepych narobił! Myślę że takich ślepych kibice Cracovii nie chcą!