Oho!!

panu już dziękujemy

I jeszcze jedno, co miał Filipiak odpowiedzieć na pytanie, czy trener Podoliński może spać spokojnie? Jakby powiedział, ze nie może to przecież jeszcze gorsza odpowiedź. Musiał odpowiedzieć i dać przekaz, że trener może spokojnie spać, ma poparcie, ma pewną posadę i takie tam ble ble ble... Oczywiście jak zawsze przesadził mówiąc, że na pewno wypełni 2-letni kontrakt, bo na 100% nic nie jest pewne. Ale myślę, że każdy sobie zdaje sprawę z tego, że po złych wynikach może być zwolnienie, jedynie bezpieczny dystans od strefy spadkowej daje spokój i pewność pracy.

Powiem, tak zmień już płytę, bo jedno i to samo leci i nudny to już jesteś ty:) A rok temu, to byliśmy przez chwilę w 8, a teraz nie, a a meczu z Koroną gol ze spalonego. Jak sobie dobrze przypominam to w meczu z Podbeskidziem 2 gola nam strzela gość, który od początku akcji jest na spalonym, na Lechii w akcji bierze udział tez gość, który jest cały czas na spalonym i skupia na sobie uwagę Pilarza, w Szczecinie też na ze spalonego strzelili. A Korona u nas to nic nie stworzyła, karny czysty przypadek i jeszcze naciągany moim zdaniem, jeżeli pod przepisy dało by się to podciągnąć, to jeśli chodzi o ducha gry to w ogóle nieporozumienie. Piłka się Stebleckiemu przypadkowo odbija od ręki, jedyny zawodnik Korony który był w pobliżu leżał na murawie, czyli z tej ręki my nie mieliśmy żadnej korzyści, bo po pierwsze, ani sobie Steblecki nie pomógł przyjąć, ani nie zablokował strzału na bramkę, czy podania do zawodnika Korony, ani nie mieliśmy korzyści z tej ręki, ani drużynie przeciwnej nie przeszkodziliśmy w grze. Jak dla mnie w ogóle ruch ręki nie był specjalnie, tak wyszło przez przypadek i ten karny, choć i może sędzia się wybronił, to bardzo mocno naciągnięty. A do 7-8 miejsca to mamy 5 punktów, a nie 7. 7 to nawet do 6 nie mamy.

https://www.youtube.com/watch?v=t-t0AdVWq6s

Bo ten filmik obnaża wszystko co ten człowiek reprezentuje:)

Opson daj sobie już spokój i... https://www.youtube.com/watch?v=TXfZ5Vk2d-Q :)

strata jest do odrobienia jeszcze 11 meczy a drużyna jak sami piłkarze mówią była w przebudowie i gra coraz lepiej. Już dwa dobre transfery plus Polczak zmieni drużynę na plus.

https://www.youtube.com/watch?v=TXfZ5Vk2d-Q
Sehtan masz racje ten filmik to jedyna forma dyskusji z tym psem :)

Nie piję do Uli z jakiegoś specjalnego powodu w tym momencie, ale uważam że ten przykład dobrze pokazuje że Filipiak jest po prostu średnio wiarygodnym gościem

Dlaczego pisałem Podlatowski i nawiązywałem do tej niechlubnej w historii Cracovii osoby? Ano bo po 7 meczach było 5 pkt. - i mimo że to nie ten sam poziom żenady co pod wodzą Ulatowskiego (tamten miał 3 pkt.) to jednak trzeba pamiętać w jaki sposób zdobyliśmy 3 pkt. z Koroną. To był chyba sędziowski błąd sezonu. Nie byliśmy w strefie spadkowej nie swoją siłą, a jedynie słabością innych. Nie mniej jednak potem mimo że było w kratkę to jakoś punktowaliśmy. Wtedy miałem mieszane uczucia. Niestety przyszedł drugi mecz z Górnikiem, Legią, Jagiellonią - i znów ostro popłynęliśmy w tabeli. Nie chcę go przezywać nawiązując do Ulatowskiego, ale ciężko mi się odzwyczaić i jestem jeszcze świeżo zły o nie dobicie Jagielloni i brak choćby punktu z Górnikiem.

A teraz dwa miesiące czekania....... To chyba wkurza najbardziej. Rok temu wierzyliśmy po jesieni w pierwszą ósemkę, na coś się czekało. Dwa lata temu wierzyliśmy w awans - też się na coś czekało. Trzy lata temu czekaliśmy na walkę o utrzymanie, i to samo rok wcześniej.........Teraz mam wrażenie że nic nas nie czeka. Podoliński obroni ligę, ale raczej w dolnej połówce - bo ciężko wierzyć w jakieś piłkarskie rewolucje, i jest po prostu nudno. Oczywiście jest o co grać, ale czy 2-3 piłkarzy jest w stanie uzdrowić naszą grę na tyle by odrobić to 7 pkt. i dostać się na to 7-8 miejsce? Nauczony doświadczeniami z zeszłego roku śmiem wątpić - nawet Widzew i Podbeskidzie były tak zdeterminowane że walczyły z nami "na noże". Bez żadnej litości było

A ja tylko zacytuje ciebie z lata. "Podoliński to nie jest trener na miarę oczekiwań Cracovii, to kolejny Ulatowski". http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/mecze/ekstraklasa/Liga-Lech-Cracovia-1-1-0-1-zobacz-skrot-meczu/CZOPSON . I znów jakieś porównania dajesz do Ulatowskiego, trzeba wziąć pod uwagę, że to był ekstremalny przypadek, 4 punkty na 10 meczy. I tak Filipiak długo wytrzymał. Jakby Podoliński był kolejnym Ulatowskim to już by go w Cracovii nie było. Zawsze jednak może być tak, że Podoliński zacznie beznadziejnie słabo po przerwie i pójdzie na zieloną trawkę. Np. czy spodziewałeś się, że trener Stawowy będzie miał takie wyniki, że nie dotrzyma do końca sezonu? Chodzi mi o wyniki po podziale tabeli. Prawda jest taka, że nawet jakby po podziale tabeli nie wygrał nic, ale zdobył w tych 3 meczach 2-3 punkty, czyli nawet na takim słabym poziomie punktował i byśmy się tak nie zbliżyli niebezpiecznie do strefy to by dotrzymał do końca sezonu i nikt by go nie zwolnił, ale były 3 porażki pod rząd i 1-8 w bramkach, a ostatni mecz u siebie 1-5. Pisałem kiedyś, że jak Podoliński będzie zachowywał bezpieczną przewagę od strefy to nikt go w tym sezonie nie zwolni.

nie karmić trola!!

wrzesień 2010 http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/filipiak-stoi-murem-za-ulatowskim/hg37j
październik 2010 http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/ekstraklasa,cracovia-prezes-janusz-filipiak-rozwaza-zwolnienie-rafala-ulatowskiego,artykul,89736,1,381.html

Konsekwencja prezesa :D