Poziom meczu jak na A-klasie, nie ma co się rozwodzić za dużo, ważne, że byliśmy o jedną bramkę lepsi. Piątek mimo, że strzelił gola to w 93 minucie jego zachowanie mnie wręcz zszokowało, przechodzi gościa z Arki, jest tuż przy linii pola karnego, może wejść, gdzie był jeden nasz zawodnik i poszukać 3 bramki, to on idzie pod chorągiewkę, trzyma parę sekund po czym podaje tak, że przejmuje Arka idzie kontra i mają sytuację, gdzie dobrze, że zawodnik Arki uderzył wprost w ręce Peskovicia. Jeszcze rozumiem jakby Piątek wszedł w pole karne i źle podał czy strzelił, ale mija gościa, nikogo przednim, a ten w drugą stronę. Zgłupiałem to widząc.
Ale jak pisałem najważniejsze, że mamy 32 punkty, 10 punktów w ostatnich 5 meczach, 7 przewagi nad strefą oraz 5 do 8 miejsca i robi się bardzo ciekawa sytuacja po tym jak Lubin nie wygrał u siebie ze Śląskiem. Bo oni teraz grają w Zabrzu (choć Zabrze też ostatnio gra tak sobie), potem grają w Piaście, następnie u siebie z Jagiellonią i u nas. Równie dobrze Lubin może do meczu z nami zdobyć około 3 punktów (+/- 1) i jak my utrzymamy średnią 2 punkty na mecz (jaką mamy w tej rundzie) to może się okazać, że ostatni mecz u nas to będzie mecz o 8 miejsce. A jakbyśmy z nimi wygrali choć 1-0 i mieli nawet równą ilość punktów to ich przeskakujemy, bo u nich też wygraliśmy, więc jest lepszy bilans.
Szwejk
Kibic1995
11:10 / 07.03.18
Jak nie ma tego na skrócie na ekstraklasa.tv (nie wiem nie oglądałem skrótów tam), to raczej jedynie można by było to zobaczyć na jakiejś powtórce całego meczu na C+ jak jeszcze jakieś będą.
Już na stadionie tak pomyślałem w którą stronę on biegnie zamiast ścinać do bramki, to był jego błąd, ale tak pomyślałem skąd się taka a nie inna decyzja wzięła w jego głowie i myślę że wiedział że za moment kończy się mecz chciał przetrzymać piłkę mając w pamięci mecze za które byli krytykowani a były takie że prowadząc nie umieli przetrzymać piłki w swoim posiadaniu. Tak Zieliński jak i Probierz to krytykowali. Szkoda że po 90-tej minucie na zegarze stadionu nie jest pokazywany dalej czas tak jak na ekranie telewizora tylko zegar zatrzymuje się i piłkarze nie widzą ile jeszcze mają grać 10 sek. czy np. 2-min.
a wiesz może czy gdzieś mogę obejrzeć powtórkę tej sytuacji? na sektorze była wtedy podniosła atmosfera i chciałbym to na spokojnie zobaczyć raz jeszcze.
Jak pisałem mnie najbardziej Piątek rozwalił w 93 minucie, mija gościa w promieniu kilku metrów nie ma nikogo przed nim do linii pola karnego ma może z 2 metry, widać, że jeden nasz tam jest w polu karnym, a ten nie wchodzi, tylko w drugą stronę do chorągiewki po czym potrzymał tam piłkę z 10 sekund i gra w pole karne na pałę i idzie kontra zakończona strzałem z głowy, dobrze, że takim w prost w ręce w Pestkovicia. jak to zobaczyłem to normalnie zgłupiałem, przecież mógł wejść w pole karne spróbować podać do jednego z naszych co tam był lub zakończyć strzałem nawet niecelnym, musieli by bramkarzowi podać piłkę, ten by musiał wykopać z piątki, nasi by się w tym czasie ustawili, a tu z sytuacji co mógł być nawet gol idzie kontra. Chwała mu za zwycięską bramkę, ale ta sytuacja to ja nie wiem co on miał w głowie wtedy, że tak grał.
Dokładnie, w takim tempie mogli błyskawicznie podreperować statystykę celnych strzałów. Jeszcze ciekawą rzecz powiedział Probierz na konferencji. Wybiegali 118 kilometrów, gdzie przy warunkach i fakcie grania 3ciego meczu pod rząd to już był dobry wynik. Jak chcą podwyższyć tą statystkę o następne 10 kilometrów to może być czynnik decydujący w większości spotkań. W lidze mierzymy się z małą ilością zespołów które grają na tyle technicznie dobrze, że radzą sobie z szybko i agresywnie doskakującym przeciwnikiem. Inna kwestią pozostanie tylko, czy po przejęciu piłki będziemy potrafili coś z nią zrobić konstruktywnego. Kontra nie jest na pewno Naszym atutem co też wczoraj pokazali.
Sytuacja z 2 golem też była niezła, najpierw strzelał Wdowiak z głowy, bramkarz wybił na róg, potem dośrodkowanie z rogu znów ktoś z głowy, bramkarz znów wybił i znów dośrodkowanie i tym razem Piątek z głowy do siatki. Chyba chcieli udowodnić, że przysłowie do 3 razy sztuka jest prawdziwe.
Najlepsze jak przesuwaliśmy się w stronę bramki Korony rzutami z autu. Chyba 6 naliczyłem jeden po drugim:) A tak trochę poważniej to nie wiem czy się tak spięli w sobie na Arke czy rzeczywiście już odczuwali maraton meczy plus silne mrozy. Generalnie zagrała inna drużyna niż w Płocku. Mimo wszystko 3 punkty także pasiaste szczęście tym razem nad kreską.
Komentujesz artykuł: [NA ŻYWO] Liga: Cracovia - Arka Gdynia 2:1 (1:0) - Zobacz skrót meczu
Mecz
Autor komentarza: Kibic1995
18:22 / 04.03.18
Ale jak pisałem najważniejsze, że mamy 32 punkty, 10 punktów w ostatnich 5 meczach, 7 przewagi nad strefą oraz 5 do 8 miejsca i robi się bardzo ciekawa sytuacja po tym jak Lubin nie wygrał u siebie ze Śląskiem. Bo oni teraz grają w Zabrzu (choć Zabrze też ostatnio gra tak sobie), potem grają w Piaście, następnie u siebie z Jagiellonią i u nas. Równie dobrze Lubin może do meczu z nami zdobyć około 3 punktów (+/- 1) i jak my utrzymamy średnią 2 punkty na mecz (jaką mamy w tej rundzie) to może się okazać, że ostatni mecz u nas to będzie mecz o 8 miejsce. A jakbyśmy z nimi wygrali choć 1-0 i mieli nawet równą ilość punktów to ich przeskakujemy, bo u nich też wygraliśmy, więc jest lepszy bilans.
Szwejk
Kibic1995
11:10 / 07.03.18
Zaloguj aby komentować
Kibic1995
ZET
10:13 / 06.03.18
Zaloguj aby komentować
Kibic1995
Szwejk
00:04 / 06.03.18
Zaloguj aby komentować
Szwejk
Kibic1995
20:39 / 05.03.18
Zaloguj aby komentować
Kibic1995
Szwejk
09:56 / 05.03.18
Zaloguj aby komentować
Szwejk
Kibic1995
02:27 / 05.03.18
Zaloguj aby komentować
Kibic1995
Szwejk
21:43 / 04.03.18
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować