Panie trenerze

prawda w oczy kole i zakuła- zabolało co?- tak sądzę po pana impulsywnej wypowiedzi w sprawie Forsela. Pytanie- skąd pan wie że nie był przygotowany do sezonu skoro nie dał mu pan żadnej szansy? po jednym treningu? po wyglądzie? że był lekko zaokrąglony?. Taka jest jego budowa ciała taki był jak go pan wyrzucił i taki jest teraz bo taka jest jego anatomia i geny a mimo to gra świetnie strzela i asystuje tyle tylko że nie dla Cracovii. Żeby kogoś oceniać to trzeba go najpierw sprawdzić dać mu szansę a pan mu jej nie dał! po prostu z góry go pan skreślił a teraz się pan obraża na zadane konkretne i słuszne pytanie. Wy trenerzy to macie że często kierujecie się sympatiami lub niechęciami osobistymi ze szkodą dla klubu, i niech pan nie pieprzy że trener chce najlepiej dla klubu i siebie a poza tym boi się że zostanie zwolniony. Jak pan sprowadzał Ćulinę, Serderowa,Zenjova, Serafina, Piszczka to się pan nie bał? a w czym oni są lepsi od Forsela, Kądziora, czy choćby Szczepaniaka? bo moim i nie tylko moim zdaniem są dużo gorsi! Zresztą nie tylko pan kieruje się antypatią do wybranych piłkarzy w przeszłości w Cracovii robił tak Stawowy np. ze Świerczewskim (pół roku w Cracovii i ani minuty na boisku) Majewski odstawiając Gizę i Bojarskiego. W innych klubach też tak się dzieje ze szkodą dla klubu. Zawsze pyta pan w czym są lepsi trenerzy zagraniczni od Polskich? ano właśnie tym że nie mają uprzedzeń. Mogą się mylić bo każdy się myli ale uprzedzeń nie mają czego panu też życzę nie wystarczy pokazać tak jak pan to kiedyś zrobił że też umie mówić po niemiecku bo to nie świadczy o tym że jest się dobrym trenerem chociaż ja osobiście uważam pana za dobrego trenera. Ale mniej betonu z pana strony panie trenerze, mniej betonu. Sam pan powtarza że się pan jeszcze cały czas uczy i słusznie bo to dotyczy każdego że całe życie się uczy i głupi umiera. Życzę panu wypełnienia kontraktu w Cracovii a nawet jego przedłużenia, dobrych wyników z Cracovią ale też pokory która każdemu jest potrzebna.