A tak na serio - to już czas!

A moim zdaniem Balaj nie jest taki cienki jak piszesz. Nawet stawiam tezę, że nawet Rivaldinho nie jest taki cienki jak się patrzy na jego statystyki. Problem polega na tym, że zarówno w tym sezonie jak i poprzednim jest za mało sytuacji nie ma kto dograć piłki. Ile np. Rivaldinho miał setek przez cały poprzedni sezon? 2-3? Balaja w tym sezonie nie miał jeszcze żadnej, doszedł do paru strzałów ale to nie były jakieś super okazje. Moim zdaniem i tak do dość dużej ilości doszedł na te podania co były. W sumie w tamtym sezonie i tym do największej ilości naprawdę dobrych sytuacji to doszedł Alvarez, tyle, że u niego że skutecznością krucho. Na Łęcznej strzelił gola po zagraniu Balaja właśnie.

.... - nie krzycz na Pana Profesora,bo wielkiej choroby dostanie! Ssij pałę, ssij nadal piesku , a nie szczekaj!

Szkoda nerwów

A mnie się wydaje, że Balaj będzie lepszy od Rivaldinio i Alvareza razem wziętych. Musi jednak dostawać dobre dośrodkowania a nie ma od kogo

Balaj- Kliment. Podpowiedź jakby pan nie wiedział - Kliment to piłkarz praktycznie z tej samej ligi grający na tej samej pozycji co Balaj sprowadzony w tym samym czasie. Kliment przewyższa Balaja o co najmniej 3 klasy , jest szybki, skoczny,umie sobie znaleźć pozycję, oddać zaskakujący strzał no i co ważne asystować. Strzelił już też w słabej drużynie dwie bramki i zaliczył co najmniej jedną asystę może więcej. Takiego piłkarza sprowadza klub z długami Wisła a kogo sprowadza Cracovia? Balaja? Kur.a gdzie ten Probierz ma oczy? jak on się zna na piłkarzach? Przepraszam za brzydkie słowo ale prawdziwy mężczyzna czasem musi przekląć, pan coś o tym wie.