JF c.d.

JF ma niewątpliwe zasługi,jako sponsor i (prawie) właściciel.Gdyby nie on plątalibyśmy się po ligach buraczanych,bo nikt nie kwapił się sponsorować Cracovii, ani jej przejąć.Nie byłoby stadionu,bo miasto nie budowałoby go dla 3 - 4 ligowca.Nie byłoby sekcji hokeja,padła by z braku finansów. O tym trzeba pamiętać.
Oczywiście JF nie jest ideałem.Jego brak rozeznania (naiwność) w światku piłkarskim,skutkuje nietrafionymi transferami,trenerami,oceną personelu.Siłą rzeczy zdany jest na podpowiedzi dobrych lub - w większości - złych doradców. Bardziej angażuje się biznesowo niż emocjonalnie,a czasem trzeba po prostu więcej serca.
Reasumując,niech dalej dba o Cracovię w aspekcie finansowym,ale trzeba zaangażować fachowca,na dyrektora sportowego,który zapobiegałby takim zawirowaniom,jak ostatnio.A trener powinien skoncentrować się wyłącznie na pierwszej drużynie.Utrzymywanie,że jest się alfą i omegą,skutkuje taką sytuacją,jaką mamy teraz.
Prostackie i ordynarne wypowiedzi pod adresem JF,nie są na pewno autorstwa ludzi myślących,zatem nie warte uwagi.