Misja TP :)

Tobie zapewne chodziło o to z poprzedniego artykułu: "22-latek rozegrał dla Pasów w sumie 72 oficjalne mecze, w których zdobył dwie bramki i zaliczył sześć asyst. Tylko 40 spotkań zaczynał w wyjściowym składzie Cracovii w tym 35 z nich wtedy, gdy trenerem Cracovii był Wojciech Stawowy.W bieżącym sezonie u Roberta Podolińskiego był jedynie rezerwowym, co nie przeszkodziło mu jak widać w transferze do Eredivisie." Żenada nie żenada, po prostu taka misja:) Równie dobrze można by powiedzieć, że trener Stawowy prowadził za drugiej kadencji zespół w 70 oficjalnych meczach, a Steblecki tylko 35 razy wystąpił w podstawowym składzie:) I przy kim Steblecki miał grać czy nie grać, jak nie przy trenerze Stawowym? Jak debiutował pod koniec sezonu 2011/2012 i później przez prawie 2 sezony trenerem był Stawowy, a teraz na początku sezonu 2014/2015 odchodzi. I tak Steblecki zagrał najlepsze mecze pod koniec sezonu spadkowego, gdy debiutował i ostatnio za Hajdy z Widzewem. I zawsze mnie dziwiło jak po tych paru dobrych meczach gdy spadaliśmy z ekstraklasy on tak mało grał w I lidze.

Nie no wiesz, na treningi nie chodzę bo słabo z czasem. Jedynie to na mecze rezerw i pierwszej drużyny dlatego też nie wiedziałem jak trenowali wcześniej dopóki ZET gdzieś tutaj tego nie napisał. Porównał wtedy pracę przez dwa lata, czyli klepanie w dziada z aktualnym stanem faktycznym. Przykre bo jeśli od "pachołka" nie trenujesz motoryki to później ciężko to nadrobić. Sebastian ma ten problem właśnie, że technika jest ale reszta mocno odstaje - a szkoda ;/

Co do samych informacji jakie są tutaj podawane to olać to, trzeba ignorować tak samo jak ignoruje się trolli, którzy próbują siać zamęt i irytują wielu użytkowników. Liczę na to że dobrze przepracują te dwa tygodnie :)

Bajok to powiedział twój stary jak cię na porodówce zobaczył. Zastanów się idioto nad sobą, bo wszystkie twoje wpisy to inwektywy pod moim adresem......

Wczoraj pisałem dokładnie o tym. Stawowy zmarnował dwa lata u piłkarza który pracując nad siłą i motoryką mógł błyszczeć w Pasach. Niestety ten wpis został skasowany. Natomiast jeden taki bajok od trzech miesięcy pluje na nowego trenera i widać redaktorowi to się bardzo podoba. Żenada w stylu wyborczej !!

Redakcja wie jak redagować informacje, żeby się podobało. Uważam że robią to bardzo fajnie. Aż przyjemnie się czyta :)

Dokładnie o tym samym pisałem w poprzednim artykule na temat transferu Stebleckiego. Żenada na maksa.

To o czym piszesz to raczej już tradycja i tego nie zmienisz... chyba, że zmieni się redakcja albo nieco ogarnie. Zbigniew Boniek raz się tak wypowiedział, no tak, ciekawe czy by to teraz też potwierdził. Ogólnie dobry ruch ze strony Cracovii bo raczej skoku do przodu by nie było. Niestety zawalona motoryka i fizyka przez ostatnie dwa czy trzy lata ;/