Michalik

Drugi po DG-S-ie cofnięty w rozwoju. Pasuje do przysłowia - na złość mamie odmrożę sobie uszy- W wywiadzie mówi zaprzeczając całkowicie logice. Np. że nie wystawiano go żeby nie mógł się pokazać z dobrej strony i dlatego mało grał bo niby dlatego miałby zostać w Cracovii że tak chciał profesor żeby nie mógł się pokazać z dobrej strony- a kto mu zabronił się pokazać z dobrej strony w tych meczach w których grał? czy ktoś z was widział go dobrze grającego choćby w jednym meczu? bo ja nie. Że Niby Filipiak obiecał mu że go sprzeda bo ma na niego dwie oferty i dlatego go wykupił a teraz go nie sprzedaje i że nie wiadomo czy jakiekolwiek oferty były. Moje zdanie- tak takie były zamiary Filipiaka a czyja to wina że nie ma ofert, albo że potencjalni nabywcy się wycofali, Filipiaka? niech pajac zacznie grać a nie pajacować to oferty się pojawią. Mówi że słabo gra bo nie chce grać w Cracovii. To niech pajac gra dla siebie żeby się wypromować a nie dla Cracovii. Jak chce na złość Cracovii i Filipiakowi zniszczyć sobie karierę to proszę bardzo. Już większego idioty boiskowego jak Michalik nie widziałem. Piłkarz jak chce odejść to wypluwa z siebie flaki gra na maksa żeby się pokazać tak robią nawet piłkarze drużyn niewypłacalnych, grając za darmo a ten pajac bierze całkiem niezłą kasę zawsze na czas i jeszcze mu się grać nie chce bo mu się Polska nie podoba! Nich ten pajac zrozumie że teraz gra tylko dlatego że chcą go wypromować żeby sprzedać bo z taką formą nie zasługuje nawet na ławkę rezerwową, niech doceni że idą mu na rękę. On po prostu rozumuje całkiem odwrotnie. Piłkarz żeby grał dobrze to przede wszystkim musi mieć olej w głowie a nie kapustę. Wyjdź człowieku na boisko wypromuj się puki Ci jeszcze szanse dają (ja bym Ci jej nie dał) a następnie spierdalaj jak najdalej od Cracovii!!!!!!!!!!!!!!!!