Krzysiu Nykiel znów pójdzie do szafy :-)

Pewnie by Filipiak się zgodził na jego powrót jakby jego wymagania nie były wygórowane i nie chciał tylko wrócić na jedną rundę, bo nie ma gdzie grać, bo go Turcy pogonili. A pewnie go pogonili, bo tam się nie da mieć średnio jednego udanego meczu na ileś tam, jak u nas. U nas to ktoś zagra bardzo dobrze czy dobrze raz na jakiś czas i jest kreowany przez media, komentatorów, kibiców, a nawet trenerów i innych zawodników na gwiazdę.

Często jest tak, że jak zawodnik przychodzi i go nasi ligowcy nie znają to pierwsze mecze wypada dobrze, a później już potrafią go neutralizować. No chyba, że ktoś faktycznie ma umiejętności i jest cały czas na wyższym poziomie. Np. taki Covilo wszyscy wiedzą jakie są jego atuty, a jakoś trudno to zneutralizować innym, bo po prostu gość ma umiejętności i do tego gra równo, a nie raz dobrze, a raz źle.

Właśnie dlatego że nie do końca spełnił pokładane w nim nadzieje fajnie by było jakby wrócił, dał nam coś sportowo i odszedł za jakieś sensowne pieniądze za pół albo 1,5 roku. Tylko pewno pójdzie do Chin albo do Kataru, bo tam jest szmal. U nas nie ma. Jako wolny zawodnik może przyjść w sumie w dowolnym momencie, na 2-3 miesięczny kontrakt. Herszt by nie zbiedniał zbytnio :)

Wszystko prawda, tylko pytanie na ile taktyka Stawowego miała wpływ na jego postawę, Pamietam mecz na suchych stawach gdy Saidi debiutował. Grał jak zawodnik z zupełnie innego świata. Gdzieś potem ta różnica miedzy nim a przeciwnikami sie zacierała. Jeżeli nadal ma ten błysk i ciąg na bramke, to piłką którą teraz grają Pasy dawała by mu sie pokazać na skrzydle.

Saidi na miarę oczekiwań to miał jedną rundę na 4 sezony. Trochę mało jak na zainwestowane w niego pieniądze (jakby przyszedł za darmo i zarabiał 1/3 czy 1/4 z poczatkowej swej pensji to można bym się zachwycać, ze takiego za darmo się udało wyłowić, który od czasu do czasu robił różnice). O tą rundę na miarę oczekiwań, chodzi mi oczywiście o I rundę poprzedniego sezonu. Tam strzelił 4 ważne bramki (na Lechu, drugą na Śląsku, z Podbeskidziem na 3-2 i w Zabrzu) i w następnej dołożył jedną z tych ważnych, czyli u siebie z Zabrzem na 1-0. W innych sezonach z tych ważnych strzelił 3 w pierwszym sezonie 2, u siebie z Legią i w Bytomiu, w drugim w Lubinie na 1-1, reszta jego bramek nic nie dawała, strzelana w przegranych wysoko meczach lub wysoko wygranych jako ostatnia. Więc jak pisałem na 4 sezonu jedna runda na miarę oczekiwań, w reszcie rund i sezonów strasznie chimerycznie, trochę zmarnowanych setek. Do dziś nie mogę sobie zapomnieć tych 2 u siebie z GTS-em przy 0-0, gdzie potem dostaliśmy gola w 93 na 0-1. Początkowe mecze miał dobre poprzez te dryblingi, potem już 1 mecz dobry czy bardzo dobry na 5, coś jak Budziński teraz, reszta przeciętnie lub słabo nawet. Ja to będę żałował Covilo, bo gość robi różnicę w praktycznie każdym meczu co gra. Nie pamiętam takiego gościa w Cracovii już dawno. Reszta to jak robiła różnicę to w jednym meczu na ileś tam.

Kurcze aż się rozmarzyłem....... żeby on tu chciał wrócić :) Faktycznie 6 dni temu zmienił fotkę profilową na tą w naszych barwach...... Łyknąć by go chociaż na pół roku, on jednak jakościowo dwie klasy nad Boubacarem naszym. Wkurzaliśmy się jak był nieskuteczny, ale jednak wiele ważnych goli też strzelił - i nie trzeszczało drewno niczym z tartaku jak biegł. Po spadku zachował się słabo, ale cóż..... chciał pewno więcej kasiory i tyle. Ciekawe czy jest w naszym zasięgu finansowym

Tylko Suart wtedy jak przyjechał się prosić o kontrakt to wylądował w jakieś V lidze holenderskiej czy coś takiego. On raczej w formie nie był i chyba był od tego daleki. Myślę, że dobrze zrobiono wtedy. Jakby Saidi przyjechał to trochę inna sytuacja, on jednak ostatnio był w Turcji, co prawda się wiele nie nagrał, ale coś tam grał, liga silniejsza niż nasza, a nie o wiele słabsza jak V liga holenderska.

Nie wiem nawet czy to melodia przeszłości, na facebooku ma cały czas ostatnio zdjęcie profilowe w barwach Pasów. Tak myślę, że nie ma co patrzeć jak kto się zachowywał wobec nas, bo i działacze Cracovii często różni traktowali zawodników. Z Suartem też zresztą niepotrzebnie unieśli się honorem, bo wtedy co chciał wrócić to by się nam przydał.

Saidi już wolny? Przypuszczałem, że w tureckiej lidze nie będzie mu łatwo, ale myślałem, że dłużej niż rundę wytrzyma. Bratał się z Cracovią ostatnio? Chłop po spadku chciał spieprzać, tylko kontuzja go zatrzymała, potem nie było szansy z nim kontraktu podpisać, bo za wysokie wymagania... Może jeszcze jak Suart przyjedzie do klubu i poprosi o kontrakt:) Jakby przyjechał i poprosił i nie miał by dużych wymagań, czyli tak między 1/3 a 1/4 tego co brał na początku to pewnie by z nim podpisali.

Myślałem, że gdy Saidi ostatnio jednał się z Cracovią w mediach społecznościowych to ktoś ruszy temat, zapomni dawne spory i podpisze z nim chociaż na pół roku. Jest bez klubu i pewnie udało by się pozyskać go w rozsądnych pieniądzach. I wtedy z tym nowym Hiszpanem trener miałby ciekawy materiał na skrzydła.

Mam nadzieje, że przybył Krzyśkowi godny konkurent, ponieważ także bardzo go lubię i chciałbym żeby walczył o miejsce w składzie. Można podsumować, ze to okienko transferowe jak na możliwości i styl prowadzenia negocjacji przez Cracovię jest owocne. Mamy rosłych obrońców i szybkich zawodników w ofensywie. Budzik musi być w dobrej formie, żeby to wszystko połączyć mądrymi piłkami i będzie OK.