Zobacz: FOTO: Stare zdjęcia (2004) Pierwszy baraż z Polkowicami - 192 zdjęcia, fot. Crac

Zespół Cracovii po zajęciu trzeciego miejsca w ówczesnej I lidze stanął przed szansą powrotu po 20 latach do Ekstraklasy. Aby zrealizować marzenia kibiców zespół trenera Wojciecha Stawowego musiał pokonać w dwumeczu dwunasty zespół Ekstraklasy Górnika Polkowice.

„Cracovia, po 20 latach, jest bardzo blisko powrotu do ekstraklasy – takimi słowami rozpoczęliśmy relację z tego spotkania -  W pierwszym barażowym spotkaniu o prawo gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w przyszłym sezonie, jeszcze drugoligowe "Pasy" nie dały szans pierwszoligowemu Górnikowi. Za tydzień rewanż w Polkowicach, ale tylko kataklizm mógłby odebrać Cracovii awans .”

Zespół trenera Wojciecha Stawowego znakomicie rozpoczął to spotkanie. Piotr Giza w 6 i 21 minucie dwukrotnie umieścił piłkę w bramce rywali, a po przerwie jego wyczyn powtórzyli Łukasz Skrzyński w 59 minucie i kapitan zespołu Piotr Bania w 79 minucie. Cracovia wygrała z Górnikiem Polkowice po fantastycznej grze 4:0!

„- To prawdziwa bajka, nie spodziewałem się aż tak wysokiego zwycięstwa - cieszył się po spotkaniu Paweł Misior, prezes MKS Cracovia SSA. - Przez cały czas nadawaliśmy ton grze, mieliśmy rywali rozpracowanych w drobnych szczegółach, taktyka ustawiona przez naszego trenera Wojciecha Stawowego okazała się bezbłędna - stwierdził Paweł Drumlak, jeden z 14 bohaterów "Pasów", bo tylu zawodników wystąpiło w sobotę na boisku po stronie gospodarzy. Cracovia nie miała w tym meczu słabych punktów, a o jej przewadze świadczy fakt, że polkowiczanie w całym spotkaniu oddali cztery strzały na bramkę strzeżoną przez Sławomira Olszewskiego, w tym jeden celny. ” – pisaliśmy w relacji.

Warto przypomnieć skład w jakim wystąpiła w tym meczu legendarna drużyna trenera Wojciecha Stawowego:

Olszewski – Radwański (89 Świstak), Skrzyński, Węgrzyn, Baster – Przytuła, Giza (79 Makuch), Baran (77 Szczoczarz), Nowak – Drumlak, Bania.

Klasie piłkarzy kroku dotrzymali Opravcy, którzy w tamtym czasie należeli do absolutnej krajowej czołówki. Kartoniada z tego meczu 19.06 nawiązująca do daty meczu była prawdziwym majstersztykiem!

Po tym meczu na stadionie przy ul. Józefa Kałuży zapanowała nieopisana euforia! Za sprawą trenera Wojciecha Stawowego i jego drużyny spełnienie kibicowskich marzeń było na wyciągnięcie ręki…

Zobacz: FOTO: Stare zdjęcia (2004) Pierwszy baraż z Polkowicami - 192 zdjęcia, fot. Crac